Tych 6 zdań nigdy nie mów dziecku, kiedy się złości. Skrzywdzą je jeszcze bardziej

mamadu.pl 1 tydzień temu
Niektóre dzieci częściej niż inne wybuchają złością, krzyczą i płaczą. Czasami nie wynika to z problemów z regulacją emocji, a po prostu z temperamentu – niektórym naprawdę kilka potrzeba, aby doszło do awantury. Każdy napad złości u dziecka to wybuch emocji, które dotychczas były niezaopiekowane. Podczas kolejnej awantury nie używaj tych 6 zdań – najprawdopodobniej uda ci się złagodzić emocje.


Reaguj mądrze na złość dziecka


Są korzyści z natychmiastowego okazywania emocji, zamiast duszenia ich w sobie, ale żeby dziecko dobrze radziło sobie ze złością, trzeba je nauczyć pracy z emocjami. W tym celu rodzic musi też mieć świadomość, iż uczucia nie rodzą się w próżni i wynikają z różnych doświadczeń. Warto pamiętać, iż dziecko tak samo ma prawo się złościć, smucić czy cieszyć jak dorosły – to jak zareagujemy na jego wybuch emocji, może mu dodatkowo pomóc lub utrudnić poradzenie sobie z sytuacją.

Dlatego też warto wiedzieć, czego absolutnie nie należy mówić dziecku podczas napadu złości – choć każde dziecko jest inne i reaguje nieco inaczej, jest kilka zdań, które na każdego zadziałają negatywnie. Oto 6 zakazanych zdań, których nie powinno się używać podczas napadu złości:

1. "Przestań marudzić/mazać się/gwiazdorzyć"


"Marudzenie", "gwiazdorzenie" i "mazanie się" to czasowniki, które zawierają w sobie negatywną ocenę. Reagujemy takimi słowami, bo mamy dość, nie chcemy być świadkiem napadu złości dziecka, ta sytuacja powoduje u nas dyskomfort. jeżeli jesteśmy przemęczeni, przebodźcowani, nie mamy przestrzeni w sobie na cierpliwość wobec dziecka, takie słowa możemy wypowiedzieć do niego bez głębszego zastanowienia. W takich chwilach zarówno sobie, jak i dziecku trzeba powiedzieć "stop".

Małe dziecko może choćby nie zdawać sobie sprawy, iż marudzi. Ono próbuje komunikować swoje niezadowolenie, zmęczenie i wiele innych uczuć w taki sposób, w jaki potrafi. Zwykle chodzi o zaopiekowanie się nim, zaspokojenie jego potrzeb, wysłuchanie go. Kiedy dziecko to otrzyma i zostanie emocjonalnie zaopiekowane, najczęściej okazuje się, iż marudzenie i trudne zachowania znikają.

2. "Nie bij"


Zamiast tego powiedz: "Możesz się złościć, ale nie można przy tym nikogo bić". Dziecko musi dostać jasną, stanowczą informację, iż bicie jest niedopuszczalne. Ważne jest równocześnie, by kilkulatek wiedział, iż złość jest dobra, iż nie zabraniasz mu wyrażać uczuć. Może ją wyrażać na wiele sposobów, ale warunkiem jest to, by wszyscy byli bezpieczni.

3. "Nie zachowuj się jak dzidziuś"


Pod tym zdaniem kryje się przeświadczenie, iż tylko małe dzieci, które są całkowicie zależne od dorosłych i nie rozumieją swoich emocji, mają prawo do gwałtownych reakcji. Chodzi o to, by dziecko wiedziało, iż ma w tobie wsparcie i iż pomożesz mu przepracować złość. Musi też wiedzieć, iż wyrażanie emocji to prawo każdego człowieka, a nie tylko przywilej niemowlaków. Nie lekceważ emocji dziecka, pomóż mu je wyrazić i przetworzyć w bezpieczny sposób.

4. "Przestań rzucać rzeczami"


To podobna sytuacja jak ta z punktu o zakazie bicia. Lepiej powiedzieć: "W porządku jest się złościć, ale nie pozwolę ci skrzywdzić kogoś lub czegoś". Chodzi o to, by pokazać dziecku, iż rozumiesz jego emocje i reakcje, ale równie ważne jest to, by jego wyrażanie złości odbywało się w bezpieczny sposób. Rzucając przedmiotami, może zranić siebie lub osoby z boku. Dużo lepiej nauczyć dziecko, żeby rozładowywało złość poprzez aktywność fizyczną, a choćby krzyk i płacz. To sytuacja podobna do tej z akapitu "Nie bij".

5. "Przestań, wszyscy na nas patrzą"


Obwinianie dziecka o to, iż emocjonalna reakcja przyniesie nam zawstydzenie i reakcje otoczenia to dawanie mu sygnału, iż nie może wyrażać swoich uczuć. Twoje dziecko prawdopodobnie i tak nie uspokoi się tylko dlatego, iż ty czujesz się zawstydzona. Dużo lepiej skupić się na tym, by pomóc mu opanować złość i przejść razem z nim przez ten napad. Mówić mu o tym, iż wszyscy patrzą, dajesz mu sygnał, iż czujesz się oceniania przez niego, a lepiej dawać mu sygnały, iż jesteście w jednej drużynie.

6. "Nie krzycz"


Kiedy dziecko krzyczy, a ty powiesz: "Przestań krzyczeć" albo: "Nie krzycz", ta prośba prawie nigdy nie zadziała. Lepiej przyznaj sama przed sobą, iż twoje dziecko jest zdenerwowane i ma prawo tak reagować. Przytul je, daj mu się wykrzyczeć i wypłakać, bądź po prostu obok na tyle, na ile starczy ci własnego spokoju. Istnieje wiele zwrotów, które można wykorzystać, aby uspokoić rozzłoszczone dziecko.

Ostatecznie chodzi o to, by pokazać mu, iż emocje są dobre i warto je wyrażać, ale trzeba też nauczyć malucha pracy z nimi. Szybkie uciszenie go nic nie da, bo złość i inne uczucia przez cały czas będą się w nim "kotłowały". Znajdźcie razem sposób, który pomoże mu tę złość rozładować.

Źródło: bellybelly.com.au


Idź do oryginalnego materiału