REKLAMA
Zobacz wideo
Marcin Józefaciuk: Nauczyciele nie tylko chcą pieniędzy, oni chcą godnych warunków pracy
Wykluczeni z bonu. "W przedszkolu wystarczą kredki i zeszyt"W 2025 roku bon na zakup laptopa otrzymają kolejni nauczyciele. Tym razem będą to ci, którzy nauczają klasy I-III szkół podstawowych, a także wszystkie klasy szkół ponadpodstawowych i artystycznych. Jednak z programu wykluczeni są pedagodzy, którzy na dzień 30 września 2023 roku:byli na urlopie dla poratowania zdrowia bądź świadczeniu rehabilitacyjnym,korzystali z bezpłatnego urlopu przez 14 dni lub dłużej,byli zawieszeni w pełnieniu obowiązków,pozostawali nieczynni zawodowo.Z opcji dofinansowania wykluczeni zostali również nauczyciele wychowania przedszkolnego. - Nie wiem, dlaczego uznali, iż w mojej pracy w przedszkolu laptop się nie przyda. Robię awans zawodowy i komputer to przecież podstawowe narzędzie. Jestem przecież takim samym nauczycielem, jak ten pracujący w szkole. Nas, niestety, często pomijają. Czujemy się zepchnięci na margines. Laptopa nie dostanę, bo ktoś tam na górze uznał, iż mi w przedszkolu to pewnie wystarczą kredki i zeszyt - powiedziała w rozmowie z naszym portalem jedna z nauczycielek.Nauczyciele stawiają sprawę jasno: to niesprawiedliweTych, którzy czują się pominięci, jest jednak znacznie więcej. "Jestem nauczycielem, który pracuje w zawodzie już od 15 lat. Jedyna przerwa w moim zatrudnieniu to okres od 1 września do 14 października 2023 roku (z przyczyn osobistych - przeprowadzka i ciężka choroba męża) i z tego powodu nie mam prawa do otrzymania bonu. Uważam, iż jestem niesprawiedliwie wykluczona. Jestem nauczycielem matematyki w klasach IV -VIII i laptop jest mi bardzo potrzebny do pracy" - pisze jedna z nauczycielek. Kwestie zdrowotne to jednak niejedyny powód wykluczenia. Bonu na kwotę 2,5 tys. zł, jak zaznacza jeden z naszych czytelników, nie otrzymają ci zatrudnieni w Centrach Kształcenia. "Nauczyciele zajęć praktycznych, praktyk zawodowych czy dokształcania teoretycznego przedmiotów zawodowych muszą mieć nie tylko wiedzę teoretyczną do prowadzenia zajęć, jak i wiedzę praktyczną dotyczącą nauczanego zawodu. Muszą stale się dokształcać, aby podążać za nowościami technicznymi wprowadzanymi w przemyśle. Niestety, także nie zasługujemy na bon na laptopa" - dodaje pan Tomasz.Oburzenia również nie kryją nasi czytelnicy. "Znacie jakąś firmę, która zmusza pracownika do dopłaty pieniędzy za sprzęt, który będzie używał, wykonując pracę na rzecz firmy? Np. zatrudnię montera płyt g-k i dam mu 100 zł na wkrętarkę, pod warunkiem iż będzie jej używał w pracy przez 5 lat? Reszta mnie nie obchodzi. Jak chce lepszą, to niech sobie dopłaci. Jak zepsuje się to jego sprawa. Jak będzie chciał naprawić, niech sam się o to martwi. W końcu dostał sprzęt do pracy!"; "Żałosne to. W każdej normalnej firmie sprzęt do pracy jest zapewniany pracownikom. Pracownik nie płaci za komputer" - czytamy w komentarzach pod ostatnim artykułem w tej sprawie.
Ważne informacje dotyczące wniosków. Termin kończy się w sierpniuOsoby, które chcą w sierpniowej edycji skorzystać z "bonu na laptopa" powinni pamiętać, iż od 1 sierpnia 2025 roku (start naborów kolejnej grupy wniosków) mają 30 dni na złożenie wniosku (do 31 sierpnia 2025).Nauczyciele składają wnioski do dyrektorów szkół. Te muszą posiadać następujące dane: imię, nazwisko, PESEL, adres e-mail i numer telefonu komórkowego wnioskującego. "Dodatkowo zgodnie z ustawą nauczyciel składa oświadczenie do organu prowadzącego szkołę za pośrednictwem dyrektora szkoły, iż nie otrzymał laptopa, laptopa przeglądarkowego lub świadczenia na sfinansowanie ich zakupów w ramach wsparcia udzielonego z innych programów finansowanych ze środków publicznych. Oświadczenie składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia" - podaje portal gov.pl.Czy w Twojej opinii, wspomniany bon, powinien przysługiwać wszystkim nauczycielom? Czekamy na komentarze i zapraszamy do udziału w sondzie.
