Uważaj, by nie wpaść w pułapkę macierzyństwa. 3 sygnały, iż jesteś "przesadną" matką

mamadu.pl 7 miesięcy temu
Zdjęcie: Chcąc za bardzo, możesz wyrządzić dziecku krzywdę. fot. prostooleh/123rf


Kiedy rodzi się dziecko, rodzi się mama. Mama, która zapomina, iż jest też kobietą, żoną, partnerką, przyjaciółką. Koncentrując się wyłącznie na macierzyństwie, możemy wpaść w pułapkę. Przestajemy zwracać uwagę na siebie, na to, co i kto nas otacza. Koncentrujemy się wyłącznie na dziecku, jego potrzebach i marzeniach. Jak twierdzi psycholog Judith Locke, takie "przesadne macierzyństwo" nie niesie za sobą niczego dobrego.


Tak bardzo chcemy, tak bardzo się staramy, iż przekraczamy pewną granicę. Taką, która nie jest widoczna, ale o której nie powinnyśmy zapominać. Kiedy za bardzo wcielamy się w nową rolę, kiedy zapominamy o sobie, możemy wpaść w pułapkę, z której trudno się będzie potem wydostać. A nie dość, iż wyrządzamy krzywdę sobie, krzywdzimy też nasze dziecko.

Za dużo, za bardzo


Jak twierdzi psycholog Judith Locke, "przesadne", "nadmierne" macierzyństwo, można definiować na dwa sposoby.

Po pierwsze. Rodzice mają dobre intencje. Starają się, dla dziecka są w stanie zrobić wszystko. Wyręczają, pomagają – w obowiązkach domowych i szkolnych. Do czego takie zachowanie może doprowadzić? Tylko i wyłącznie do trudności z rozwinięciem podstawowych umiejętności.

Po drugie. Rodzice są bardzo wrażliwi. Na każdym kroku okazują dziecku miłość. Troszczą się, chwalą, doceniają. Nigdy nie zwracają uwagi, nie wytykają błędów. Udają, iż dziecko jest "chodzącym ideałem". Maluch wyrasta na człowieka, który nie wie, czym jest krytyka. Boi się jej, wzbrania się przed nią rękami i nogami.

Kiedy posuwasz się za daleko? Sygnały ostrzegawcze


Dbasz o wysoką samoocenę dziecka (bardzo wysoką)


Jak twierdzi Locke, jednym z sygnałów ostrzegawczych, na który matki powinny zwrócić uwagę, jest… samoocena dziecka. jeżeli robisz niemalże wszystko, by twoje dziecko czuło się najlepsze, najkochańsze, niezwykle pewne siebie to bardzo prawdopodobne, iż starasz się za bardzo.

Pozwól dziecku na nieśmiałość, wycofanie, chwilę odpoczynku. Na niedoskonałość. Nie oczekuj, iż zawsze i wszędzie będzie przebojowe, odważne i pewne siebie. Każda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej, ale nie za wszelką cenę. A tak poza tym, czy wpajając swojemu dziecku, iż jest takie idealne, nie wyrządzasz mu krzywdy?

Obowiązki, oczekiwania (a adekwatnie ich brak)


Zastanawiasz się, jak jeszcze możesz sprawdzić, czy nie robisz zbyt wiele dla swojego dziecka? Zwróć uwagę na to, czego od niego oczekujesz. A może tak adekwatnie nie wymagasz niczego? Wyręczasz, trzymasz pod kloszem i tylko monitorujesz, czy aby na pewno nic nieprzyjemnego się nie przydarzyło.

– jeżeli wszystkie dzieci mogą pojechać na szkolny obóz, a twoje dziecko nie, to powinnaś się zastanowić, czy nie martwisz się przesadnie o swoje dziecko? – mówi Locke.

Dzieci powinny rozwijać pięć podstawowych umiejętności: odporność, samoregulację, zaradność, szacunek i odpowiedzialność.

Badanie przeprowadzone w 2012 roku dowodzi, iż niedostateczny rozwój umiejętności życiowych i brak odporności to skutki nadmiernego rodzicielstwa, które obserwowane są u dzieci.

Wiem, iż najchętniej wyręczałabyś je we wszystkim. Podsuwała obiad pod nos, sprzątała w pokoju i układała zabawki. W pierwszych latach życia dziecka to może wydawać się dość kuszące. Ale potem? Pojawi się złość, zmęczenie, bezsilność. Być może będziesz miała wszystkiego dość. A twoje dziecko, zamiast nabywać nowe umiejętności i robić postępy, będzie stało w miejscu. Rówieśnicy pobiegną, a ono będzie stało, jak posąg.

Uszczęśliwianie (za wszelką cenę)


Zdaniem Locke, to kolejna rzecz, na którą matki powinny zwrócić uwagę. Kiedy tylko czegoś potrzebuje, biegniesz. Kiedy poprosi, spełniasz każde życzenie. Robisz wszystko, by było szczęśliwe. By z jego twarzy nie schodził uśmiech. To zrozumiałe. Kochasz i dałabyś gwiazdkę z nieba, gdybyś mogła. Chęć nieustannego uszczęśliwiania to sygnał ostrzegawczy. Czerwona flaga, obok której nie powinnaś przejść obojętnie.

Pozwól swojemu dziecku na chwilę słabości. Nie pocieszaj na siłę, gdy ma gorszy dzień. Kiedy płacze, ocieraj łzy, ale nie powstrzymuj ich za wszelką cenę.

Źródło: cnbc.com


Idź do oryginalnego materiału