Jak informuje portal "Goniec", poruszające doniesienia płyną ze Śląska. W środę 6 listopada Siostry Służebniczki Najświętszej Maryi Panny usłyszały alarm, iż "Okno Życia" zostało otworzone. Siostry zobaczyły w oknie maleńkie niemowlę.
Kolejne dziecko uratowane w "oknie życia""W Oknie Życia zostało uratowane dzisiaj dziecko – chłopiec. Deo gratias" – przekazał w mediach społecznościowych ks. Marek Bator, dyrektor Caritas Archidiecezji Częstochowskiej.
Alarm rozległ się w środę 6 listopada w Częstochowie. Siostry od razu poszły do "Okna Życia", gdzie znaleziono maleńkiego chłopca. Zakonnice wezwały na miejsce policję i pogotowie. Policja poinformowała, iż zgłoszenie wpłynęło około godziny 9:30.
Rzeczniczka częstochowskiej komendy podkom. Barbara Poznańska w rozmowie z Polską Agencją Prasową poinformowała, iż ratownicy medyczni, których wezwano na miejsce, stwierdzili, iż dziecko jest całe i zdrowe. Na ciele niemowlęcia nie znaleziono obrażeń.
Policjanci ustalą, czy zostawienie niemowlęcia w "Oknie Życia" była świadomą decyzją jego rodziców, czy też doszło tu do przestępstwa. Przy chłopcu nie znaleziono żadnego listu, ani notatki.
Częstochowskie "Okno Życia" u Sióstr Służebniczek Najświętszej Maryi Panny działa od 2008 roku. Do tej pory pozostawiono tu sześcioro dzieci. Pierwszy raz pozostawiono tu dziecko w 2010 roku.
Opiekujący się "Oknami Życia" zwracają jednak uwagę, iż nagminnie zdarzają się przypadki, kiedy okna są otwierane bez potrzeby. Niestety dochodzi również do kradzieży znajdujących się tam rzeczy. Niektórzy niszczą "Okna Życia", które przecież służą ratowaniu życia.
