Człowiek uczy się na błędach, najlepiej jednak uczyć się na cudzych niż własnych. Polacy dostali niepowtarzalną szansę, by skorzystać z doświadczenia Rumunów. Zaledwie 18 maja wybory prezydenckie wygrał tam kandydat liberalno-lewicowy Nicușor Dan, a już ruszyły prace nad ustawą, która w teorii ma zapobiegać mowie nienawiści, co w praktyce oznacza wprowadzenie cenzury. To jednak nie wszystko. Rumuni będą musieli też przyjąć migrantów w ramach paktu migracyjnego.