Zamknięte boiska szkolne w Krakowie. Jest szansa na zmiany

krknews.pl 3 godzin temu

Szkolne boiska, które po godzinach lekcyjnych stoją zamknięte, to problem znany krakowianom od lat. Choć infrastruktura sportowa istnieje, jej dostępność dla mieszkańców pozostaje ograniczona. Radni z Klubu Koalicji Obywatelskiej postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i przygotowali projekt uchwały, który ma otworzyć boiska przyszkolne dla społeczności lokalnych. Czy tym razem uda się rozwiązać ten problem?

W Krakowie działają setki boisk przyszkolnych, które po zakończeniu zajęć szkolnych pozostają zamknięte na przysłowiową kłódkę. To przestrzenie, które mogłyby stać się miejscem aktywności fizycznej dla mieszkańców w każdej dzielnicy miasta – dzieci, młodzieży, dorosłych, a także seniorów. Niestety, jak zauważa radny Tomasz Daros, w tej chwili obiekty te są często niewykorzystane:

– W tej uchwale poruszyliśmy temat, który wywołuje dyskusje od wielu lat. Mamy infrastrukturę, która ze względu na pewne ograniczenia nie jest udostępniana. Chodzi głównie o boiska przy szkołach. Często po godzinach funkcjonowania szkół takie boiska są zamykane.

Radny podkreśla, iż taka sytuacja jest absurdalna, zwłaszcza iż na budowę tych obiektów wydano miliony złotych z miejskiego budżetu:

– Źle się dzieje, kiedy infrastruktura sportowa stoi pusta i zamknięta, zamiast służyć mieszkańcom. Konieczne jest zabezpieczenie środków w budżecie na ewentualne remonty tych boisk – dodaje​

Radni z Koalicji Obywatelskiej przygotowali projekt uchwały, który ma zobowiązać prezydenta Krakowa do działań na rzecz otwarcia boisk przyszkolnych. W uzasadnieniu uchwały podkreślono, iż problem jest istotny dla wielu mieszkańców miasta. „Rada Miasta Krakowa, dostrzegając problem ograniczonego dostępu do boisk przyszkolnych, które po godzinach pracy szkół oraz w dni wolne pozostają zamknięte dla mieszkańców, podejmuje niniejszą uchwałę kierunkową. Otwarcie boisk przyszkolnych we wszystkie dni tygodnia stanowi odpowiedź na potrzebę poprawy dostępności do infrastruktury sportowej w Krakowie” – czytamy w projekcie​

Jednym z kluczowych wyzwań pozostają koszty. Jak zauważa radna Anna Bałdyga, konieczne jest znalezienie rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla wszystkich stron:

– Trzeba znaleźć złoty środek między potrzebami mieszkańców i młodzieży, a kosztami, jakie poniosłyby szkoły w przypadku otwarcia boisk. Panie Prezydencie, przed nami ciężkie zadanie, ale liczę, iż wspólnie znajdziemy odpowiednie rozwiązanie – zaapelowała radna.

Co warte podkreślenia nie ma przepisów, które zabraniałyby przebywania na terenie boiska szkolnego po godzinach pracy szkoły. Przepisy prawa oświatowego oraz rozporządzenia ministra edukacji narodowej wskazują, iż dyrektor odpowiada za stan techniczny obiektu oraz sprzętu. jeżeli jednak szkoła jest zamknięta, odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci spoczywa na ich rodzicach lub opiekunach. Oznacza to, iż np. w przypadku wypadku spowodowanego złym stanem technicznym infrastruktury, odpowiada dyrektor, a co za tym idzie – gmina lub powiat. Z tego powodu niektórzy dyrektorzy zamykają boiska, ale jednocześnie infrastruktura sportowa przy szkołach jest często jedynym dostępnym miejscem do aktywności fizycznej w danej okolicy.

Przepisy pozwalają samorządom lub dyrektorom ustalić zasady korzystania z obiektów sportowych po godzinach pracy szkoły. Udostępnione sprzęty muszą być jednak sprawne i bezpieczne, a nadzór nad dziećmi – w przypadku zamkniętej placówki – spoczywa na rodzicach. To daje zielone światło dla otwarcia szkolnych boisk i uczynienia ich dostępnymi od rana do późnego wieczora.

Idź do oryginalnego materiału