Zapytała księdza, czy w ciąży może iść na cmentarz. "Proszę pomodlić się za zmarłych"

gazeta.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: TikTok, screen,@ks.sebastianpicur


Kobiety w ciąży często wierzą w różne przesądy albo jak same przyznają - nie do końca wierzą, ale wolą nie zapeszać. Jedna z nich postanowiła zapytać księdza, czy może iść na cmentarz, spodziewając się dziecka. Duchowny wszystko jej wyjaśnił.
Ks. Sebastian Picur to jeden z najpopularniejszych duchownych w mediach społecznościowych. Na swoich profilach zamieszcza wiele różnych treści. Znajdziemy na nich modlitwy, zabawne filmiki, odpowiedzi na pytania itp. Ostatnio jedna z osób napisała do księdza, by powiedział jej, czy może iść na cmentarz 1 listopada, chociaż jest w ciąży. Być może jej wątpliwości były spowodowane jednym z przesądów, które gdzieś usłyszała. Duchowny postanowił jej odpowiedzieć.


REKLAMA


Tak, jak najbardziej. Proszę pójść na cmentarz i pomodlić się za zmarłych. Proszę nie wierzyć w zabobony


- powiedział internautce duchowny.


Internauci zaskoczeni. "Co to za pytanie"
Pod nagraniem księdza pojawiło się ponad 250 pytań. Wiele osób było zaskoczonych tym, iż kobieta w ogóle pyta księdza o takie rzeczy, jak pójście na cmentarz.


Masakra, skąd takie pytania. Ludzie jeszcze wierzą w takie zabobony?


- dziwi się jedna z komentujących osób. "Dlaczego miałabyś nie iść na cmentarz w ciąży, o ile się dobrze czujesz, to spokojnie idź odwiedzić swoich krewnych, znajomych", "Ja w ciąży pochowałam dwóch dziadków i byłam na pogrzebach. Co z wami, ludzie", "To nie trzeba pytać księdza, co ma wspólnego ciąża z pójściem na cmentarz?" - pisali też inni.


Kobieta w ciąży Shutterstock, autor: Photoroyalty


Ciążowe zabobony wciąż funkcjonują
Wiele kobiet w ciąży przez cały czas wierzy w różnego rodzaju przesądy. Być może wynika to w dużej mierze z faktu, iż bardzo martwią się o nienarodzone dziecko i "wolą nie zapeszać". Jednym z popularniejszych zabobonów jest m.in. ten, iż kobieta, która nosi korale, pasek lub łańcuszek w czasie ciąży - urodzi dziecko owinięte pępowiną. Mówi się również, iż jeżeli ciężarna będzie zaglądać przez dziurkę od klucza, to dziecko będzie miało zeza, a jeżeli się wystraszy - maluch urodzi się ze znamieniem w miejscu, w którym się wtedy złapała.


Do tych przesądów niekiedy odnoszą się lekarze, wyjaśniając, iż nie ma sensu w nie wierzyć. Mama ginekolog odniosła się m.in. do zeza, tłumacząc swoim czytelnikom i obserwatorom, iż takie wady nie powstają od dziurki od klucza.


Myślę, iż wszyscy się domyślacie, iż to jest bzdura. Obiecałam wytłumaczenie medyczne, zatem do wytłumaczenia medycznego przejdę. Zez (łac. strabismus) może być wrodzony, występuje częściej u dzieci z wadami genetycznymi np. zespołem Downa czy u dzieci z porażeniem mózgowym dziecięcym


- czytamy na mamaginekolog.pl. - Jednak większość dzieci, które rodzą się z zezem, są poza tą izolowaną wadą narządu wzroku zupełnie zdrowe. Zez ma częściej występowanie rodzinne, czyli o ile ktoś w Waszej rodzinie urodził się z zezem, to są większe szanse, iż Wasze dziecko również będzie miało tę wadę – na tej postawie wiemy, iż zez ma podłoże genetyczne, czyli się dziedziczy - dodaje.
Podobne wyjaśnienia można znaleźć też do wszystkich pozostałych przesądów. Dlatego zamiast w nie wierzyć i szukać w nich przyczyny jakiejś dolegliwości, lepiej udać się do lekarza.


Więcej o zabobonach ciążowych przeczytasz tutaj: Przesądy dotyczące ciąży. Wierzycie w ciążowe przesądy i zabobony?
Znacie jeszcze jakieś przesądy związane z ciążą? Dajcie nam znać w komentarzach lub na edziecko@agora.pl.
Idź do oryginalnego materiału