"Zasługiwał na pałę, a dostał dwóje". Rodzice krytycznie o systemie oceniania

gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Wyobrażacie sobie, iż w XXI wieku w szkołach wciąż ocenia się niesprawiedliwie? O tym mówią opinie rodziców, którzy odezwali się do naszej redakcji po publikacji ostatniego artykułu o ocenianiu w szkole. "Forma przekazywania ocen uczniom, często na forum klasy, zaniża poczucie ich wartości" - podkreśla czytelniczka.Ocena powinna być dla ucznia informacją zwrotną - wskazywać mu jego mocne strony oraz obszary, w których może się poprawiać. Coraz częściej pełni jednak odwrotną funkcję. Zamiast informować, demotywuje, ukazuje konsekwencje i zniechęca do działania. Doskonale wiedzą o tym rodzice, którzy napisali do naszej redakcji, krytykując ocenianie uczniów w szkołach
REKLAMA




Moja córka jest w liceum, ale pamiętam, iż już od szkoły podstawowej miała problemy z nauczycielami, którzy nie mieli litości przy ocenianiu uczniów. Ten dzieciak, który zasługiwał na piątkę, zwykle jej nie dostawał, podczas gdy inny miał naciąganą dwójkę- napisała nas jednak z mam.

Zobacz wideo

Marcin Józefaciuk kiedyś był dyrektorem, dziś jest posłem. „Sejm nie różni się bardzo od szkoły"



Rodzic: Obecny system oceniania jest często krzywdzącyW opinii czytelniczki wielu uczniów spotyka w szkołach niesprawiedliwość. "Obecny system oceniania jest często krzywdzący. Dodatkowo forma przekazywania ocen uczniom, często na forum klasy, zaniża poczucie ich wartości. Do tego te ciągłe komunikaty o słabych ocenach czy niedouczeniu, które kierowane są do wszystkich uczniów w klasie, przez co emocjonalne wyrażanie niezadowolenia z efektów uczniów przyczynia się też do zaburzeń również u uczniów zdolnych, ale wysoko wrażliwych" - przyznała mama i dodała, iż przez to uczniowie często nie otrzymują komunikatów, nad czym konkretnie powinni jeszcze popracować, a co dobrze rozumieją i postrzegają. Rodzic przytoczył sytuację, która wydarzyła się w jednej z łomżyńskich szkół, kiedy to nauczyciel postawił ocenę za nieobecność na lekcji i wliczał ją do średniej ocen:Po zwróceniu uwagi nauczyciel oraz pedagog szkolny odpowiadali z agresją w głosie, iż jest to zgodne ze statutem. A co gorsza, statut został w tym roku zmieniony, ale nie wszyscy nauczyciele są z tego zadowoleni. Zmiana sposobu oceniania kilka zmieni, a w wielu przypadkach potrzebne są zmiany kadrowe. Co może ocenić nauczyciel? Prawo dopuszcza tylko dwie rzeczyWarto wiedzieć, iż nauczyciel może oceniać tylko dwie rzeczy - sprawowanie ucznia oraz jego postępy w opanowaniu wymaganego materiału. Mówi o tym ustawa o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r., a ściślej rzecz biorąc, artykuł 44 b w rozdziale 3 a - Ocenianie, klasyfikowanie i promowanie uczniów w szkołach publicznych:[Ocenianie osiągnięć edukacyjnych, zachowania, wewnątrzszkolne] 1. Ocenianiu podlegają: 1) osiągnięcia edukacyjne ucznia; 2) zachowanie ucznia.Co za tym idzie, niedopuszczalne jest stawianie stopni za takie rzeczy jak:


wygląd (jedynie strój można egzekwować),brak pracy domowej,nieprzygotowanie do zajęć (brak podręcznika, zeszytu czy przyborów),nieobecność w szkole (w tym np. podczas sprawdzianu).Czy zgadzacie się z opinią rodzica, który uważa, iż obecny system oceniania jest dla uczniów mocno krzywdzący? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach lub napiszcie do mnie maila: magdalena.wrobel@grupagazeta.pl. Zapewniam anonimowość.
Idź do oryginalnego materiału