Zmiany w szkole. Znikną kolejne przedmioty? Chodzi o biologię, geografię, chemię czy choćby fizykę

gazeta.pl 10 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Uczniowie szkół podstawowych od 2026 roku z mniejszą liczbą przedmiotów? Wiele wskazuje na to, iż już niedługo biologię, geografię, chemię czy choćby fizykę zastąpi przyroda - informuje "Rzeczpospolita". MEN nie wydało oficjalnego stanowisko w tej sprawie."Biologia, chemia i geografia mogą zniknąć z planów lekcji. Po reformie edukacji planowanej na 2026 r. te przedmioty mają być zastąpione przez jeden przedmiot: przyrodę" - informuje "Rzeczpospolita". w tej chwili lekcje z tego międzydyscyplinarnego przedmiotu realizowane są tylko w klasie czwartej szkoły podstawowej.
REKLAMA


Zobacz wideo


Dlaczego w szkole nie uczymy się przedmiotów praktycznych? "Było ZPT, ale zniknęło. Dlaczego? Nie mam pojęcia"


Zmiany w szkołach. Rząd szykuje rewolucyjne zmianyKatarzyna Lubnauer w najnowszej rozmowie z dziennikiem przekonywała, iż wiedza przekazywana w szkole powinna być segmentowa i obejmować cały obszar, a nie tylko jego wybraną część. "Jak będzie wyglądać ta zmiana? Możliwe, iż wydłużymy okres nauczania tego przedmiotu na kolejne lata" - powiedziała wiceministerka edukacji narodowej.Lubnauer nie po raz pierwszy zabrała głos w sprawie planowanych zmian. O rewolucji mówiła także w programie "Rzecz o polityce". Wówczas podawała przykład kwaśnego deszczu jako zjawiska poruszającego jednocześnie kwestie z zakresu chemii, biologii i geografii. Gazeta zauważa, iż połączenie przedmiotów to także sposób na załatanie braków kadrowych w szkołach. Zamiast zatrudnienia kilku nauczycieli chemii, fizyki, biologii i geografii, będzie można rekrutować zdecydowanie mniej osób, co przełoży się także na finanse. - O szczegółach będziemy mówić wkrótce, przedstawiając ramowe plany nauczania - dodała wiceministerka.


Zmiany w szkołach. Nie teoria, a praktykaJak podkreśla "Rz", takich zmian w nauczania przedmiotów przyrodniczych od lat domaga się Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych. "W szkole podstawowej na lekcjach przyrody nie są potrzebne książki i zeszyty, tylko doświadczenia" - mówi gazecie dr Karol Dudek-Różycki z PSNPP, nauczyciel chemii.Jak tłumaczy, przyroda jako zintegrowany przedmiot powinna być przynajmniej do szóstej klasy. "Choć nie mielibyśmy nic przeciwko temu, by przyroda była przez cały okres szkoły podstawowej. Oddzielne przedmioty, jak biologia, chemia, fizyka i geografia, mogłyby się pojawić dopiero w szkole ponadpodstawowej, a jeżeli wcześniej, to od siódmej klasy" - wyjaśnia ekspert.
Idź do oryginalnego materiału