REKLAMA
Zobacz wideo
Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"
Zmiany nie wszystkim się spodobałyNietrudno się domyślić, iż zmiany wprowadzonej przez MEN nie spodobały się Kościołowi i związanym z nim środowiskom. Stowarzyszenie Katechetów Świeckich przygotowało obywatelski projekt o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy Prawo oświatowe - "Tak dla religii i etyki w szkole". Zgodnie z nim, w przedszkolach, szkołach podstawowych i średnich religia ma się odbywać w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo. Ocena z katechezy wróciłaby do średniej ocen i byłaby uwzględniana przy promocji do kolejnej klasy. Trzeba będzie podjąć decyzjęZgodnie z proponowanymi zmianami uczniowie, którzy nie będą chodzić na religię, będą musieli uczestniczyć w zajęciach z etyki. "Uważamy, iż dotychczasowa alternatywa religia/etyka lub nic, wiąże się z ryzykiem pozostawienia młodych ludzi właśnie z niczym. Z moralną pustką, która nasilać u nich będzie problemy psychiczne, wzmagać poczucie braku sensu życia i braku budowania relacji" - czytamy w tekście prezentacji projektu ustawy. W projekcie ustawy przewidziano możliwość zmniejszenia wymiaru lekcji religii z dwóch do jednej tygodniowo, ale pod warunkiem, iż zgodzi się na to biskup. Sprawa idzie do przoduW piątek 26 września wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu zgłosiła Lewica. 191 posłów było za, 231 posłów - przeciw. Sejm skierował projekt ustawy do Komisji Edukacji i Nauki oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej w celu rozpatrzenia.A Ty? Co myślisz o obowiązkowej religii (lub etyce) w szkołach? Daj znać w komentarzu lub napisz do wiadomości redakcji: ewa.rabek@grupagazeta.pl.