*Serce zranione nadzieją: droga ku nowym radościom* Aurelio, między nami koniec! zimno wyrzucił z siebie Dominik. Chcę prawdziwej rodziny, dzieci. Ty nie możesz mi ich dać. Złożyłem pozew o rozwód! Masz trzy dni na spakowanie się. Jak wyjedziesz zadzwoń. Będę mieszkał u matki, dopóki nie przygotuję mieszkania dla dziecka i jego matki. Tak, nie zdziw […]