Zupełnie nie czuję się winna. Wręcz przeciwnie, uważam, iż postąpiłam słusznie

przytulnosc.pl 6 godzin temu

Mam męża i dwoje małych dzieci. Mamy szczęśliwą rodzinę. Jednak będąc w domu na urlopie macierzyńskim, bardzo się męczę z dwójką dzieci.

Niestety, mój mąż tego zupełnie nie rozumie. Uważa, iż siedzenie w domu nie jest trudne. A w rzeczywistości to bardzo duży trud. Próbowałam z nim wiele razy rozmawiać na ten temat, ale na nic się to zdało. Zupełnie mnie nie słyszy i nie rozumie.

Dlatego postanowiłam sama zorganizować sobie odpoczynek. Poszłam do biura podróży i kupiłam sobie wycieczkę do Egiptu w pięciogwiazdkowym hotelu.

Dzieci zostawiłam u swojej matki i powiedziałam jej, iż za dwa dni przyjedzie i odbierze je mój mąż. A sama, leżąc już na plaży, napisałam mu wiadomość. Powiedziałam mu, iż pojechałam na odpoczynek, więc za dwa dni musi pojechać i zabrać swoje dzieci. Oczywiście, on się oburzył, ale mi to obojętne. Przez tyle lat mnie nie słyszano i nie doceniano, iż po prostu zasługuję na ten odpoczynek.

Zupełnie nie czuję się winna. Wręcz przeciwnie, uważam, iż postąpiłam słusznie. Bardzo długo marzyłam o tym wypoczynku. A mąż niech zrozumie, iż życie z dziećmi nie jest takie łatwe. Być może, przynajmniej po tym przypadku, zacznie mnie szanować i rozumieć, iż męczę się nie mniej niż on.

Idź do oryginalnego materiału