Lepiej wiedzieć to wcześniej, niż później żałować
Zanim zajdziesz w ciążę, warto spojrzeć prawdzie w oczy i zadać sobie jedno ważne pytanie: czy twój partner/mąż naprawdę nadaje się na ojca? Nie chodzi mi tu wcale o idealizowanie, ale o uczciwą ocenę.
Nie każdy mężczyzna jest gotowy na tak ogromną odpowiedzialność, jaką jest bycie tatą. I są pewne sygnały ostrzegawcze, które mogą nam coś ważnego powiedzieć – zanim będzie za późno.
O takich właśnie sygnałach przeczytałam ostatnio na portalu thevessel.io i postanowiłam się nimi z wami podzielić – bo naprawdę dają do myślenia.
1. Ucieka od odpowiedzialności
Jeśli facet wciąż unika obowiązków, zapomina o rzeczach, które obiecał, albo zrzuca winę na innych – to już spory znak ostrzegawczy. Ojcostwo to nie tylko przytulanie noworodka, ale codzienna praca i gotowość do brania odpowiedzialności za drugą
osobę. jeżeli on nie potrafi być odpowiedzialny za siebie – jak ma być odpowiedzialny za dziecko?
2. gwałtownie traci cierpliwość
Dzieci potrafią wystawić cierpliwość na próbę jak nikt inny. Płaczą, krzyczą, robią awantury o błahostki. jeżeli twój partner wybucha złością, gdy coś nie idzie po jego myśli, albo denerwuje się z byle powodu – wyobraź sobie, jak zareaguje, gdy jego dziecko przez godzinę nie będzie chciało zasnąć. Cierpliwość to podstawa – bez niej nie ma mowy o spokojnym rodzicielstwie.
3. Ma nierozwiązane problemy z przeszłości
Traumy, nieprzepracowane emocje, problemy ze zdrowiem psychicznym czy uzależnieniem – to wszystko może bardzo obciążyć ojcostwo. jeżeli on nie ma przestrzeni, żeby zadbać o siebie, to nie znajdzie jej dla dziecka. To nie oznacza, iż musi być idealny, ale powinien mieć świadomość swoich trudności i chcieć nad nimi pracować.
4. Brakuje mu dojrzałości emocjonalnej
Jeśli twój partner często reaguje impulsywnie, nie potrafi mówić o emocjach, a empatia jest mu obca – to duży sygnał ostrzegawczy. Dziecko potrzebuje zrozumienia, ciepła i kogoś, kto umie się zatrzymać i wysłuchać. Ojcostwo to nie tylko obowiązki praktyczne, ale przede wszystkim emocjonalna obecność.
5. Boi się zaangażowania
Jeśli twój partner unika rozmów o przyszłości, boi się deklaracji albo trzyma się kurczowo swojej "wolności" – to warto się zastanowić, czy naprawdę chce budować coś trwałego. Ojcostwo to nie etap – to całe życie. I choć każdy może mieć wątpliwości, to ciągłe unikanie zobowiązań to znak, iż on może nie być gotowy na tę rolę.
6. Jego życie to chaos
Ciągłe zmiany pracy, przeprowadzki, brak planu na przyszłość – to wszystko sprawia, iż trudno mówić o stabilności. A dziecko potrzebuje rutyny, przewidywalności, spokojnego miejsca do życia i rozwoju. jeżeli on sam nie potrafi zapanować nad własnym życiem,