Biblioterapia a odporność psychiczna dzieci i młodzieży

kuriernauczycielski.pl 3 dni temu

Jednym z tegorocznych kierunków polityki oświatowej państwa jest wspieranie dobrostanu dzieci i młodzieży, a w szczególności ich zdrowia psychicznego. Istotne jest rozwijanie u uczniów empatii i wrażliwości na potrzeby innych. Biorąc pod uwagę statystyki dotyczące kondycji psychicznej najmłodszych, obranie takiego kierunku nie jest niczym zaskakującym.

Z raportu badań przeprowadzonych wśród młodych ludzi przez Fundację UNAWEZA wynika, iż ponad połowa badanych odczuwa brak motywacji do działania. Niemal co trzeci uczeń nie ma chęci do życia, a co trzeci młody człowiek czuje się samotny. Grupa 32 proc. respondentów nie akceptuje tego, kim jest i jak wygląda. Aż 16 proc. okalecza swoje ciało. Co trzeci uczeń ma podejrzenie depresji. Czterech na 10 uczniów myślało o podjęciu próby samobójczej, niemal połowa badanych to osoby o skrajnie niskiej samoocenie (1).

Dane Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) w Polsce wskazują, iż około 11 proc. dzieci i młodzieży cierpi na zaburzenia psychiczne. Statystyki Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę pokazują, iż zdrowie psychiczne jest najczęstszym tematem poruszanym przez dzieci i młodzież, gdy kontaktują się z telefonem zaufania.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) definiowała pojęcie zdrowia krótko: „to brak choroby”. Definicja ta uległa zmianie i w tej chwili brzmi: „zdrowie to stan całkowitego fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby lub niedomagania”.

Rezyliencja

Przytoczone dane wskazują na konieczność podejmowania w środowisku szkolnym działań mających na celu poprawę kondycji psychicznej uczniów. Uważam za zasadne podjęcie już u najmłodszych dzieci oddziaływań wychowawczych, opartych na budowaniu strategii radzenia sobie z trudnościami i rezyliencji (łac. resilire oznacza dosłownie sprężyście się odbić, a rezyliencja to zdolność do przystosowywania się do sytuacji stresowych).

Rezyliencja to „umiejętność dostosowania się do zmieniających się warunków, adaptacja do otoczenia, zdolność do uzyskiwania utraconych lub osłabionych sił i odporność na działanie szkodliwych czynników”. „Osoby rezylientne skutecznie radzą sobie z przeciwnościami, odważnie stawiają czoło wyzwaniom, nie rezygnują z zamierzonych celów, choćby gdy widzą problemy w ich osiąganiu, nie poddają się, ale szukają nowych, funkcjonalnych rozwiązań” (2).

Doskonałym narzędziem, które możemy wykorzystać w procesie umacniania dzieci już od najmłodszych lat, jest biblioterapia (gr. biblion – książka, therapeia – pomoc, leczenie, przywracanie zdrowia). Literatura pozwala w sposób bezpieczny przepracować własne lęki, odnaleźć strategie radzenia sobie z trudnościami, stwarza również przestrzeń do dialogu. „Dobrze dobrane lektury mogą stać się przewodnikami pomagającymi zobaczyć to, czego dotychczas nie zauważaliśmy, odkryć ważne i dające sens wartości” (3). Siła biblioterapii polega na tym, iż dzieci mogą przepracować swoje trudności, odnosząc się do przeżyć bohaterów, co daje im poczucie bezpieczeństwa.

Co się kryje w kolorowym plecaku?

W swojej codziennej pracy z uczniami klas 1–3 często wykorzystuję biblioterapię nie tylko w celu rezyliencji, ale również w celu rozwiązywania sytuacji konfliktowych. Odpowiednio dobrany tekst oraz sposoby pracy z nim stanowią nieocenioną pomoc w procesie wychowania. Opracowałam projekt biblioterapeutyczny, którego głównym celem było oddziaływanie profilaktyczne w obrębie dziecięcych emocji i strategii radzenia sobie z trudnościami.

Projekt „Puk, puk. Kto tam? Depresja. Biblioterapia – kojąca moc książki” skierowany był do uczniów klas 1–3, którzy wkraczając w nowy świat, przynoszą nie tylko tornister pełen nowych książek i ładny kolorowy piórnik. Często w tym pięknym, starannie wybranym plecaku przynoszą również troski domu rodzinnego. W jednym znajduje się rozwód rodziców, w innym choroba bliskiego, w jeszcze innym nietrzeźwy dorosły, a choćby przemoc.

1 z 14
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk
Fot. archiwum Katarzyny Andreyki-Wilk

Ten mały i niepewny siebie pierwszak przychodzi z tak ciężkim plecakiem, iż trudno mu udźwignąć wszystko na swoich barkach. zwykle alarmuje się, iż podręczniki są zbyt ciężkie, ale tym, co bardziej ciąży, są doświadczenia, których dziecko nie rozumie, o których nie umie rozmawiać i których nie może (mimo szczerych chęci) odłożyć na półkę. One po prostu są i „nieleczone” ciążą coraz bardziej. Tak ciężki bagaż odciska piętno nie tylko na trzech pierwszych latach szkolnych, bywa, iż na całym życiu i całej edukacji.

Rozmowy o emocjach

W ramach projektu uczniowie wzięli udział w cyklu zajęć biblioterapeutycznych. Rozmawialiśmy o emocjach, by nauczyć się je rozpoznawać. Rozprawialiśmy nad tym, gdzie mieszkają emocje – w sercu czy głowie. Zastanawialiśmy się, czy emocje i uczucia są nam potrzebne, czy wszystkie są dobre, czy odczuwamy jedną emocję, a może kilka naraz. Czy wszyscy zawsze w danej sytuacji czują to samo? Najważniejsze jednak było to, by nauczyć się, jak okiełznać swoje emocje, jak sobie z nimi radzić.

W ramach zajęć biblioterapeutycznych rozmawialiśmy o mocy słów, o „ciepłym i puchatym” oraz „złym i kolczastym”, o trzech sitach Sokratesa (sito dobra, użyteczności, prawdy). Rozmawialiśmy również o kosmitach, niebieskich niedźwiedziach, o tym, iż każdy ma supermoc. Mówiliśmy także, iż nie na wszystko w życiu mamy wpływ, ale zawsze mamy w sobie coś, co jest dobre i co może być naszą supermocą. Stworzyliśmy choćby swój kamyczkowy superskarb!

Pracowaliśmy nad poczuciem własnej wartości, bo to fundament pod to, by nie otworzyć drzwi, gdy puka depresja. Co najważniejsze: uczyliśmy się nie tylko słuchać siebie, ale i słyszeć. By kiedyś być może „usłyszeć na czas”. Uczyliśmy się współpracować i pomagać sobie, ale też prosić o pomoc, choć to bardzo trudne.

Dzięki udziałowi w projekcie udało nam się wspólnie stworzyć Szkolną Biblioteczkę Apteczkę. Uczestnicy, w ramach klasowych targów książki, przynosili wartościowe dla siebie pozycje. Mieli też możliwość oglądać książki przyniesione przez biblioterapeutę. Wspólnie wybierali te, które finalnie znalazły się w naszym nowym magicznym miejscu. Cieszy fakt, iż bezdyskusyjnie i jednogłośnie wybrali książki, które wykorzystano w projekcie, bo to najlepszy dowód na to, iż dotykały tematyki dla nich ważnej.

Dzięki tym zajęciom uczniowie lepiej radzą sobie w rzeczywistości szkolnej, a także w tej domowej, ukrytej w kolorowym tornistrze.

Biblioterapia dla wszystkich?

Czy zatem każdy nauczyciel może wykorzystywać w swojej pracy biblioterapię? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, aby bowiem zostać certyfikowanym biblioterapeutą, trzeba ukończyć trzystopniowy kurs lub studia podyplomowe. Jednak istnieje ogromna baza gotowych scenariuszy, z których nauczyciel może skorzystać. Wystarczą chęci i przygotowanie zajęć według gotowych pomysłów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć własne projekty, trzeba się tylko do nich odpowiednio przygotować.

Biblioterapia nie jest terapią inwazyjną. Czasem wystarczy się odważyć i można ją pokochać, tak jak pokochało ją wielu nauczycieli, w tym ja. Zachęcam do pogłębienia wiedzy w tej dziedzinie, bo potrafi ona zdziałać cuda, a już na pewno jest wspaniałą metodą wspierającą proces wychowawczy nie tylko najmłodszych uczniów.

„Odpowiednio dobrane teksty mogą stanowić remedium na indywidualne problemy emocjonalne i prowadzić do pozytywnego przewartościowania negatywnych doświadczeń uczniów. Książka może zadziałać niczym katalizator: uświadomić i naświetlić problem, by w finale poprowadzić do etapu przemiany” (4). Czy się odważysz?

Katarzyna ANDREYKA-WILK, nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej w Szkole Podstawowej nr 10 im. Jerzego Kukuczki w Mikołowie

(1) Flis, M. Dębski, Młode głowy. Otwarcie o zdrowiu psychicznym. Raport z badania dotyczącego zdrowia psychicznego, poczucia własnej wartości i sprawczości wśród młodych ludzi, Fundacja UNAWEZA, Warszawa 2023, https://mlodeglowy. pl/ [dostęp: 10.03.2025].

(2) W. Matras-Mastalerz, Biblioterapia w procesie umacniania dobrostanu psychofizycznego
dzieci i młodzieży, „Biblioterapia w Szkole” 10/2019.

(3) Tamże .

(4). W. Matras-Mastalerz, Czytanie – lokatą, która procentuje, „Biblioteka w Szkole” 10/2021.

TEN ARTYKUŁ POWSTAŁ W RAMACH PROCEDURY AWANSU ZAWODOWEGO. DZIEL SIĘ WIEDZĄ I DOŚWIADCZENIEM Z „KURIEREM”. POMOŻEMY CI W AWANSIE ZAWODOWYM I WSPÓLNIE ZAINSPIRUJEMY INNYCH! SZCZEGÓŁY – TEL. 739 290 210.

Idź do oryginalnego materiału