"Byłam z księdzem. Jeden ze spowiedników bardzo nam kibicował" [WYWIAD]

kobieta.onet.pl 1 miesiąc temu
— Obiecywał: będziemy szczęśliwą rodziną. Na co przez chwilę się zanosiło, bo w pewnym momencie myślałam, iż jestem z nim w ciąży. Opiekuńcza korporacja, jaką jest Kościół katolicki, za milczenie ze strony partnerki oferuje wysokie alimenty do 18. roku życia dziecka. Dogadujesz się z biskupem i siedzisz cicho. Trudno o lepszy start, tylko bez obecności ojca — mówi Onetowi Weronika, wspominając swój sześcioletni związek z duchownym. Jak dodaje, żałuje tylko jednego.
Idź do oryginalnego materiału