Cała prawda o zamkniętych grupach dla matek. Obnażyli, co się dzieje, gdy dołączysz

mamadu.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Czytanie porad potrafi być bardzo stresujące. fot. RODNAE Productions/ pexels


Każda z nas, jeżeli osobiście nie zadała pytania, to z pewnością poszukiwała odpowiedzi na internetowym forum dla mam. Naukowcy postawili sprawdzić, co dokładnie się dzieje z matkami, gdy korzystają z facebookowych grup z poradami. Jest gorzej, niż mogłoby się wydawać.


Młode matki zadają pytania na facebookowych grupach dla mam, gdy czują się niepewnie i potrzebują porady dotyczącej pielęgnacji, wychowania lub zdrowia dziecka.

Często oprócz sprzecznych informacji czytają wiele niepochlebnych komentarzy na swój temat.

Badacze odkryli, iż zagłębianie się w krytyczne uwagi pod swoim adresem znacznie podnosi poziom kortyzolu u tych kobiet.


Bycie mamą to niełatwa sztuka. choćby jeżeli zaliczysz szkołę rodzenia i przeczytasz kilka poradników o pielęgnacji i wychowaniu, to i tak masz nieustannie wrażenie, iż nic nie wiesz. Kiedyś trafiłam na bardzo fajne porównanie rodzicielstwa do gry komputerowej: gdy masz wrażenie, iż już prawie ogarniasz wszystkie reguły tej gry, nagle okazuje się, iż osiągnęliście kolejny poziom. Tyle iż tu obwiązują zupełnie inne zasady.

Wyzwaniem jest pielęgnacja, sen, karmienie, ząbkowanie i wszelkie problemy ze skórą malucha czy jego zdrowiem... Czasem problemy nie wyglądają na tyle poważnie, by udać się do lekarza lub wizyta jest umówiona dopiero za dwa dni, więc biedna matka, by się uspokoić, pełna nadziei wrzuca niewinne pytanie na grupę z myślą: "na pewno ktoś przechodził przez to samo i coś doradzi".

Bywa trudno


Rodzicielstwo to wiele nieprzewidzianych stacji, a niepewność, która nam towarzyszy w tej nowej roli sprawia, iż szukamy odpowiedzi na wszelkie nurtujące nas pytania. Najszybszym kołem ratunkowym w dzisiejszych czasach są grupy i fora dla matek. To tam można uzyskać podpowiedź czy radę niemalże natychmiast.


Niestety choćby najbardziej niewinne pytanie przerażonej matki, zamiast empatii, może wywołać lawinę krytyki. Naukowcy postanowili więc sprawdzić, czy młode mamy, korzystając z takich grup, tak naprawdę zyskują, a może tylko sobie szkodzą?


Najnowsze badanie naukowców z Pepperdine University (USA) potwierdziło coś, czego najpewniej każda z nas doświadczyła na własnej skórze lub była świadkiem podobnych sytuacji, korzystając z grup dla mam.


"Kultura intensywnego macierzyństwa mówi, iż jako matka potrzebujesz ekspertów we wszystkich dziedzinach" – wyjaśnia współautorka badania Lauren Amaro. - "Jednak mamy korzystające z forów, słyszące tysiące różnych opinii, czują się przytłoczone".

Czy ktoś mi może pomóc?


Amaro jest mamą i podobnie jak inne kobiety szukała odpowiedzi na nurtujące ją pytania na facebookowych grupach dla mam. Na proste pytanie dotyczące egzemy dostała nie tylko całą masę sprzecznych informacji, ale także wiele komentarzy, które negowały ją jako matkę. Mogła choćby przeczytać, iż egzema jest skutkiem szczepienia, do którego jako dobra mama nie powinna dopuścić. Jako naukowczyni postanowiła więc sprawdzić jak dokładnie działa na kobiety taka przestrzeń, która przecież z założenia ma dawać im wsparcie.


Zespół badaczek, które pracowały nad tym projektem, przeprowadził 125 wywiadów z matkami, które od niedawna korzystają z grup dla mam i są na nich aktywne. Ostatecznie do dalszego etapu badania zakwalifikowało się 47 kobiet. Naukowcy przez 4 dni pobierali od nich próbki śliny, by zbadać poziom kortyzolu, który uwalniają nasze ciała, gdy doświadczamy stresu i innych negatywnych emocji. Okazało się, iż im więcej czasu kobiety spędzały w mediach społecznościowych, koncentrując się na komentarzach, tym wyższy był ich poziom kortyzolu (zbyt wysoki poziom może prowadzić do wysokiego ciśnienia krwi, podwyższonego poziomu cukru we krwi i przyrostu masy ciała).

To gdzie szukać pomocy?


Eksperi uważają, iż warto ograniczyć czas spędzony w mediach społecznościowych na rzecz kontaktów z przyjaciółmi czy rodziną w realnym świecie i właśnie u nich szukać porady. jeżeli młoda mama nie ma takiej możliwości, radzą, by poszukała w okolicy innych mam, z którymi mogłaby się spotykać poza siecią, np. na wspólnych spacerach czy wyjściach z dziećmi na plac zabaw.

Nadal chcesz korzystać z grup dla matek? Bacznie zwracaj uwagę na własne emocje. jeżeli porady ci służą i znalazłaś grupę, która tobie odpowiada, to świetnie! Czyjaś rada cię inspiruje i sprawia, iż chcesz być lepszą mamą? Brawo! choćby są badania, które wykazały, iż czasem kobiety odnoszą korzyści z korzystania z takich internetowych grup wsparcia.

Jednak nie zawsze tak jest i czytanie "złotych rad" może pójść w złym kierunku. jeżeli odczuwasz stres, czytając komentarze lub nagle czujesz się złym rodzicem, to oznacza, iż to nie jest dobre miejsce dla ciebie. Może to niekorzystnie wpłynąć na twoją samoocenę i pewność siebie jako rodzica.

Eksperci radzą, by nie przekraczać godziny dziennie na śledzenie internetowych wątków. Odradzają także logowanie się na grupy tuż przed snem. Co więcej, jeżeli szukasz konkretnej odpowiedzi na swoje pytanie, to nie zagłębiaj się w te komentarze i opinie, które jej nie zawierają.


Komentujesz? Pamiętaj, iż osoba po drugiej stronie pyta, bo nie wie i potrzebuje pomocy oraz wparcia. Dlatego, drogie mamy, bądźmy dla siebie milsze, empatyczne i bardziej wyrozumiałe, w końcu wszystkie jedziemy na tym samym wózku, który nazywa się rodzicielstwo! I tak jest już wystarczająco ciężko, więc po co rzucać sobie dodatkowe kłody pod nogi?

Idź do oryginalnego materiału