Rodzice dzieci przystępujących do sakramentu coraz częściej narzekają na ceny, które osiągnęły poziom przypominający wesela. Wynajęcie sali, opłacenie cateringu, dekoracji i dodatkowych atrakcji to dla wielu rodzin wydatek, który może mocno obciążyć domowy budżet.
Największym obciążeniem finansowym jest organizacja przyjęcia komunijnego w restauracji, gdzie ceny tzw. „talerzyka” są rekordowe. Rodzice na forach społecznościowych wymieniają się informacjami i porównują ceny w różnych miastach. W Warszawie koszt organizacji obiadu w restauracji wynosi od 200 do 250 zł za osobę, w Łodzi od 190 zł, a w Krakowie sięga 280 zł za obiad z przystawką i deserem, przy czym dodatkowa zimna płyta kosztuje aż 115 zł za osobę. Na Śląsku ceny wahają się od 150 do 300 zł, w Bydgoszczy rodzice płacą średnio 200 zł, a w Tarnowskich Górach jeszcze rok temu było to 290 zł. W niektórych restauracjach do kosztów doliczane są dodatkowe opłaty, np. za animatorów, dekoracje czy specjalne menu dla dzieci, informuje Biznes Info.
Choć ceny są rekordowo wysokie, większość rodziców decyduje się na organizację komunii w restauracji. Przyjęcie w domu staje się coraz mniej popularnym rozwiązaniem. Jak przyznają rodzice, organizacja posiłków na kilkanaście czy kilkadziesiąt osób wymaga dużego wysiłku, a wynajęcie sali z obsługą pozwala uniknąć dodatkowego stresu. Są jednak i tacy, którzy postanawiają oszczędzić. Jedna z internautek podzieliła się pomysłem na zorganizowanie komunii w wiejskiej świetlicy. „Kucharka dała nam listę zakupów, a za samo gotowanie bierze 40 zł od osoby. Bez kolacji, bo to nie wesele” – napisała.
Oprócz samego przyjęcia komunijnego dochodzą także inne wydatki, które razem składają się na bardzo wysoką kwotę. Rodzice muszą zadbać o odpowiedni strój dla dziecka, nierzadko kupując specjalne sukienki, garnitury, buty i dodatki. Do tego dochodzą prezenty dla księdza, katechetki, kwiaty do kościoła, a także upominki dla chrzestnych czy gości. Coraz częściej na komunię wynajmowani są fotografowie, kamerzyści i animatorzy dla dzieci, a popularnym dodatkiem stało się również wypożyczanie dmuchańców do skakania. Nie brakuje też rodziców, którzy zamawiają specjalne dekoracje kwiatowe, których koszt w 2024 roku oscylował między 300 a 1000 zł.
Coraz więcej osób zwraca uwagę na to, iż ceny komunii przypominają już wydatki związane z organizacją wesela. „Za swoje wesele płaciłam 190 zł za dwa dni, a teraz tyle kosztuje obiad na komunię” – napisała jedna z użytkowniczek Facebooka. To pokazuje, jak bardzo wzrosły ceny przyjęć w ostatnich latach.
Niektóre rodziny, których budżet nie pozwala na organizację wystawnego obiadu, decydują się na skromniejsze rozwiązania. Coraz popularniejsze stają się przyjęcia domowe, jednak to wciąż mniejszość. Większość rodziców chce, by komunia była wyjątkowym dniem, a organizacja obiadu w restauracji wydaje się najłatwiejszym sposobem na jego przygotowanie.
Jedno jest pewne – komunia w 2025 roku to dla wielu rodzin ogromne wyzwanie finansowe. Wysokie koszty mogą sprawić, iż niektórzy zdecydują się na skromniejsze przyjęcia, ale wciąż nie brakuje tych, którzy są gotowi wydać kilka tysięcy złotych na jeden dzień. Czy przyszłość przyniesie zmiany w podejściu do organizacji komunii? A może ceny będą rosły jeszcze bardziej? Tego dowiemy się już w nadchodzących latach.
