Niedawno media niezależne i chrześcijańskie obiegła historia czteroletniego chłopca usuniętego z przedszkola po tym, jak... użył „niewłaściwego zaimka” wobec innego dziecka. Zgłoszenie przyszło od matki, której dziecko „identyfikuje się” jako chłopiec. Według relacji, dziecko, zgodnie ze swoją naturalną intuicją, zwróciło się do tej osoby jako do dziewczynki. Bez agresji, bez złośliwości – po prostu tak, jak widzi świat czterolatek.