Od dłuższego czasu w mediach można znaleźć sporo żartów na temat najnowszych budowli deweloperów, charakteryzujących się mieszkaniami o małym metrażu i zaskakująco wysokiej cenie. Tak zwana patodeweloperka ma się w Polsce coraz lepiej i mogłoby się wydawać, iż nic już nas nie zaskoczy. Trudno jednak się nie zdziwić na widok budynku, który właśnie powstał pod Warszawą.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak nas urządzą? Mieszkania w kampanii | Program Polityczny/Co to będzie w Belwederze [Wydanie specjalne Co to będzie]
Nietypowe domy w Polsce. Podwarszawska budowla zaskakuje kształtem
O nietypowej inwestycji stojącej między Łomiankami, Kiełpinem i Dziekanowem Leśnym zrobiło się głośno już w grudniu 2024 roku, gdy jej zdjęcia opublikowano w mediach społecznościowych. Z tablicy informacyjnej wynika, iż w tym miejscu powstają cztery budynki mieszkalne, jednorodzinne, dwulokalowe w zabudowie bliźniaczej oraz jeden budynek mieszkalny, jednorodzinny, dwulokalowy, wolnostojący. To właśnie ten ostatni wzbudził największe zainteresowanie. Tym, co przyciągnęło uwagę internautów, jest przede wszystkim nieregularny kształt budowli. Jedna ze ścian ma bowiem zaledwie dwa metry szerokości.
Inwestycja znajduje się na granicy Kiełpina i Dziekanowa Leśnego, blisko drogi krajowej numer siedem. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to nietypowy kształt jednego z budynków. Kształt kubatury przypomina statek, ze względu na ścianę szczytową o szerokości od około półtora do maksymalnie dwóch metrów. Na ścianie są drzwi. Jak udało mi się dowiedzieć od osób pracujących przy budowie, jest to wejście do pomieszczenia gospodarczego
- opisywał reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
Zobacz też: 25 lat temu zostawili po sobie interesujący wpis. Pensjonat szukał autorów. "Rodzina zza obrazu odnaleziona"
Prawo budowlane. Dlaczego budynek ma taki kształt?
Jak się okazuje, nieregularny kształt domu to nie jest bezpodstawnym wymysłem inwestora, a kreatywnym wykorzystaniem przestrzeni ograniczonej przez kształt działki oraz przepisy prawa budowlanego. Jak tłumaczył anonimowy informator TVN24, działka powstała na planie trójkąta i był to jedyny sposób na zmieszczenie domu na jej terenie. Warto przypomnieć, iż zgodnie z przepisami prawa budowlanego minimalna dopuszczalna odległość budynku od granicy działki to:
cztery metry w przypadku budynku zwróconego ścianą z oknami lub drzwiami w stronę tej granicy,
trzy metry w przypadku budynku zwróconego ścianą bez okien lub drzwi w stronę tej granicy.
W przypadku budynków mających więcej niż cztery kondygnacje nadziemne odległość od granicy działki może wynosić pięć metrów, ale ten przepis nie ma zastosowania przy opisywanym budynku. Inwestor miał zatem dwie możliwości: zbudować regularny, ale o wiele mniejszy dom lub postawić na kreatywność.
Najwęższa część budynku została wykorzystana na klatkę schodową, gdzie wbrew pozorom schody są szersze niż w niejednym dużym domu. Ponadto jest tam toaleta, pralnia, czyli pomieszczenie typowo gospodarcze. To wszystko się tam bardzo ładnie mieści
- tłumaczył informator.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
