Obowiązek wożenia dzieci w fotelikach samochodowych pojawił się w Polsce stosunkowo niedawno, bo dopiero w 1999 roku. Początkowo zasady obejmowały tylko maluchy do 12. roku życia, jednak przepis ten zmienił się kilka lat później. Tu warto również zaznaczyć, iż do kryterium wieku dodano również informacje o wzroście dziecka. Powód? Wszystko po to, by przewożąc dzieci i te nieco starsze pociechy, zapewnić im maksymalne bezpieczeństwo. Mówi o tym ustawa Prawo o ruchu drogowym.
REKLAMA
Zobacz wideo Bosak: Jeździłem bez fotelika na tylnej kanapie malucha i żyję
Do kiedy dziecko w foteliku? To wiedzieć powinni wszyscy
Zgodnie z art. 39 ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 roku, dziecko o wzroście poniżej 150 cm musi być przewożone w foteliku bezpieczeństwa lub innym urządzeniu przytrzymującym, takim jak specjalna podkładka. Co ciekawe, jego wiek nie ma tu żadnego znaczenia, a wyznacznikiem jest tu tak naprawdę wzrost.
Czasem od tej zasady istnieją odstępstwa. To jednak sytuacje dość sporadyczne. Jak informuje policja na swojej stronie internetowej, "zgodnie z przepisami prawa dzieci o wzroście powyżej 135 cm i wadze minimum 36 kg mogą podróżować na tylnej kanapie w samochodzie, zapinając tylko pasy bezpieczeństwa, o ile nie jest możliwe zapewnienie im odpowiedniego urządzenia".
Innymi słowy, choćby 13-latek mający mniej niż 150 cm wzrostu, musi mieć fotelik samochodowy lub chociaż specjalną podkładkę.
Jazda bez fotelika? Lepiej nie ryzykować
Polskie prawo, jeżeli chodzi o przepisy ruchu drogowego, jest restrykcyjne. Trzeba mieć na uwadze, iż za brak fotelika (podkładki) dla dziecka grozi mandat w wysokości 300 złotych (wcześniej było to 150 złotych) oraz od pięciu do 15 punktów karnych (zależnie od liczby maluchów). Mandat można dostać także za niewłaściwe przypięcie fotelika (podkładki) w samochodzie. Policja podkreśla jednak, iż "przepis ten dotyczy tylko samochodów osobowych i samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony".