Przesądy dotyczące ciąży i porodu są obecne w naszej kulturze od dawna. Dawniej te rytuały i wierzenia miały chronić matkę i dziecko, zapewnić pomyślny poród, a także uchronić noworodka i położnicę przed komplikacjami okołoporodowymi. Część z tych wierzeń przez cały czas funkcjonuje w życiu codziennym i nie przeszkadza im w tym szeroki dostęp do aktualnej wiedzy medycznej.
REKLAMA
Polscy etnografowie wyodrębnili kilka najpopularniejszych przesądów, które odnosiły się do kobiet w ciąży i świeżo upieczonych matek. Według ludowych tradycji kobieta oczekująca dziecka nie powinna odwiedzać cmentarzy (bo dziecko mogłoby tam zostać, czyli umrzeć), nie może obcinać włosów, ponieważ mogłoby to skrócić życie dziecka lub "obciąć" jego szczęście, lub inteligencję, a także m.in. nie powinna szyć ubrań, ponieważ mogłoby to spowodować trudny poród (dziecko "uwikłane w pępowinę").
"Daj spokój" kontra "Ja tam wierzę"
Jednym z popularnych przesądów jest też powstawanie znamion na ciele dziecka. Dawniej uważano, iż noworodek będzie miał znamię w miejscu, w które uderzyła się jego matka, będąc z nim w ciąży. Tego obawia się jedna z internautek, która na grupie dla mam na Facebooku zapytała o doświadczenia innych kobiet. "Dziś wychodziłam z domu i niefortunnie uderzyłam się w brzuch. Babcia nastraszyła mnie, iż mój syn będzie miał znamię dokładnie w tym miejscu" - napisała pełna obaw.
Internautki pośpieszyły jej z odpowiedziami. "Można się z tego śmiać, ale ja tam w takie rzeczy wierzę. Mam dwa duże znamiona - jedno na brzuchu, drugie na plecach. Moja mama doskonale pamięta, jak uderzyła się dokładnie w te miejsca na ciele, gdy była ze mną w ciąży". "Daj spokój, przecież to medycznie niemożliwe, tym stresem bardziej zaszkodzisz dziecku", "Mamy XXI wiek, nie XIX. Zdradzę ci sekret: jeżeli twoje dziecko będzie miało znamię, to dlatego, iż geny tak zdecydowały". "Wiem, jak to brzmi, ale ja uderzyłam się w brzuch na końcówce ciąży i moja córka ma takie niewielkie znamię obok pępka".
Zobacz wideo Badania potwierdzają – najmłodsi są najbardziej podatni na radykalizację
Przesądy po nowemu. Zgaga przez włosy, kształt brzucha mówi o płci dzieci
Choć dostęp do diagnostyki prenatalnej jest w tej chwili bardzo szeroki, a informacje dotyczące ciąży i porodu można z powodzeniem znaleźć w internecie, kobiety w ciąży wciąż są na narażone na sporo "dobrych" rad od otoczenia. Bliscy próbują z kształtu brzucha lub ciążowych zachcianek odgadnąć płeć malucha, a dolegliwości "stanu błogosławionego" przypisują konkretnym cechom dziecka. Zgaga ma świadczyć m.in. o tym, iż dziecko urodzi się z bujną czupryną, a zachcianki na słone produkty są zwiastunem tego, iż mama spodziewa się chłopca.
Wiele z tych dawnych wierzeń funkcjonuje dziś w popkulturze, mediach społecznościowych czy jako forma "babskich rad" przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Jednocześnie dla wielu kobiet stanowią one element wspólnotowego doświadczenia, pozwalają oswoić niepewność, przejąć kontrolę nad ciałem i rzeczywistością w sytuacji granicznej.
Czy wierzysz w ciążowe przesądy? A może któryś sprawdził się u ciebie? Zachęcamy do podzielenia się swoją historią: agatagp@agora.pl