Z tego, iż niektóre produkty takie jak samochody czy żywność mają niekiedy interesujące nazwy, zdaje sobie sprawę chyba każdy. Jednak chyba kilka osób wybrałoby je na imię dla dziecka. Do takich wyjątków należy pewna anonimowa mama, która chce nazwać synka Milo, po popularnym w Australii napoju czekoladowym firmy Nestle. Jej samej imię bardzo się podoba, ale jej rodzina i znajomi usiłują ją od tego odwieść, tłumacząc, iż w przedszkolu czy szkole szkrab będzie wyśmiewany z tego powodu. Stąd kobieta podzieliła się swoimi wątpliwościami na forum Reddit, gdzie czytelnicy jasno jej odpowiedzieli.
REKLAMA
Zobacz wideo Figura nadała córkom oryginalne imiona. Były problemy w szkole?
Chce nazwać synka Milo. Po popularnym w Australii napoju czekoladowym
Anonimowa mama zadała internautom proste pytanie - co sądzą o imieniu Milo dla chłopca, biorąc pod uwagę, iż mieszka w Australii, gdzie jest napój o takiej nazwie. Jednak internauci w większości również nie mieli nic przeciwko takiemu imieniu dla dziecka.
Jak najbardziej. Tu w Nowej Zelandii Milo to popularne imię. Sam znam trzech Milo w wieku od dwóch do 12 lat i nie mają żadnych problemów z tego powodu. A tak poza tym, to napój Milo jest przepyszny. Gdyby chodziło o inny, popularny produkt, ale nie w pozytywnym sensie, np. środek przeczyszczający to bym się nie zgodził, ale Milo? Jak najbardziej tak.
- skomentował jeden z czytelników. Inny dodał, iż imię Milo jest całkowicie w porządku, ale napój czekoladowy może wcale nie być pierwszym skojarzeniem z tym imieniem. Wręcz przeciwnie, niektórym na myśl może przyjść też postać Milo Kerrigana z komediowego serialu Front Line bądź aktorem Milo Ventimiglią z serialu This is US. Jednak nie wszyscy mają takie pozytywne skojarzenia z tym imieniem.
Milo jako imię dla dziecka? Absolutnie nie. I jest jeden powód
Jeden z komentujących zwrócił świeżo upieczonej mamie, iż Milo brzmi jak imię dla psa czy kota. I wcale nie przypadkowo, bo istnieje film The Adventures of Milo and Otis. Jest to japoński komediodramat przygodowy z 1986 roku, który opowiada o pomarańczowym pręgowanym kocie Milo i jego przyjacielu, mopsie Otisie.
Stąd sporo osób może kojarzyć imię Milo ze zwierzęciem, a nie z człowiekiem. Co też może być przyczyną późniejszego dręczenia dziecka, a nie skojarzenie z popularnym w Australii napojem czekoladowym. A samo imię Milo pochodzi z języków germańskich i oznacza żołnierza lub osobę miłosierną, także nie ma w nic złego i jak najbardziej można je nadać dziecku, jeżeli rodzice tego chcą.