REKLAMA
Zobacz wideo
Już niedługo polecimy na Marsa? Elon Musk, geniusz i filantrop
Chłopiec znalazł prawdziwy archeologiczny skarbPo kilku latach chłopiec odwiedził Muzeum Worthing. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, iż jest w posiadaniu prawdziwego skarbu. Zwrócił uwagę, iż ma podobny przedmiot, jak te na wystawie poświęconej epoce kamienia łupanego. Dlatego postanowił pokazać swoje znalezisko pracownikom muzeum.Nasz archeolog James w niedzielę miał wyjątkową niespodziankę. Ben Witten przyniósł rzadką siekierę, którą znalazł na Shoreham Beach! Siekiera ręczna pochodzi z późnego środkowego paleolitu (60-40 000 lat temu! ) i prawie na pewno została stworzona przez neandertalczyka.- napisało muzeum w mediach społecznościowych. "Ben znalazł siekierę krzemienną na plaży, więc bardzo trudno z pewnością stwierdzić, czy topór pierwotnie został tam zgubiony, czy był wydobyty ze złóż rzek morskich podczas prac.Odkrycia chłopca można już podziwiać na jednej z wystaw. "Ben uprzejmie pożyczył nam swoje niesamowite znalezisko, które będzie wystawione w muzeum do początku przyszłego roku. Ogromne gratulacje dla Bena, zarówno za samo znalezisko (co jest tak rzadkie, iż najbardziej wykwalifikowani archeolodzy mogliby go nie znaleźć) jak i za zgłoszenie go!" - napisało muzeum na swoim Facebooku. Do czego służyło narzędzie znalezione przez dziewięciolatka?Siekiera pięściowa znaleziona przez Bena nazywana jest też pięściakiem, łukiem pięściowym czy toporkiem. Narzędzie miało migdałowaty czy owalny kształt, który idealnie pasował do dłoni. Robiono je z krzemieni i skał twardych. Pięściaki w wykorzystywano niegdyś do skrobania lub cięcia. Robiono je w epoce paleolitu.