Jak przechowywać LEGO, aby nic się z nimi nie stało? Niby banalne pytanie, ale warto się nad nim zastanowić. Skorzystaj z naszych rad, o ile zależy Ci na swoich klockach LEGO!
Jak przechowywać LEGO – złożone zestawy
Co zrobić w przypadku, gdy eksponujesz swoje złożone zestawy LEGO? Traktujesz je jako istotny element, jako kolejną ozdobę pokoju czy innego pomieszczenia lub po prostu lubisz je mieć na widoku. O co warto zadbać?
Klocki LEGO z dala od promieni UV
Plastik nie lubi promieni słonecznych! choćby tak porządny ABS, z jakiego wykonane są duńskie klocki LEGO. Nie ma alternatywy – o ile planujesz postawić gdzieś swój zestaw LEGO, nie może być on narażony na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, które w stosunkowo niedługim czasie spowodują zżółknięcie materiału. Narażone są nie tylko białe klocki, choć one w pierwszej kolejności zmienią swoją barwę.
Kolory LEGO, które mają szczególną tendencję do żółknięcia:
- biały -> robi się jasnokremowy
- niebieski -> robi się zielonawy
- stary jasnoszary (Light Grey) -> robi się zielonawy
Szczególnie uważaj na elementy Light Grey, które stanowiły trzon modeli z serii Castle czy Pirates z lat 80. i 90. Kolor ten został zastąpiony przez nowy odcień jasnoszarego na początku XXI wieku, który zdaje się być bardziej odporny na UV, ale według wielu AFOL-i prezentuje się znacznie gorzej. Jedno jest pewne – kiedyś pospolity Light Grey jest dziś stosunkowo drogi (cena klocka LEGO często zależy od jego koloru), a najnowsze klocki w tym kolorze mają już około 20 lat! A będą coraz starsze, tym bardziej warto zadbać o ich dobrą kondycję.
Sprawa jest prosta – klocki LEGO trzymaj z dala od promieni słonecznych!
Klocki LEGO a kurz
Gdziekolwiek nie ustawisz swój zestaw LEGO, ten będzie narażony na… kurz, który jest utrapieniem chyba każdego modelarza. Jak sobie z nim radzić? Jak najlepiej przechowywać LEGO?
Najlepiej trzymać zestawy w… gablotkach. Nie każdy jednak ma odpowiednie meble z przeszklonymi witrynkami. Aby zachować jak najdłużej połysk klocków i aby wyglądały jak fabrycznie nowe (dopiero co wyciągnięte z pudełka), warto je systematycznie oczyszczać pędzelkiem. Doskonale sprawdza się pędzel do golenia.
Najlepiej nie doprowadzić do sytuacji, gdzie gruba warstwa kurzu już osiadła na klockach, co jest wizualnie nieatrakcyjne, jednak systematyczne działanie pędzelkiem może nie wystarczyć. Warto więc zainwestować kilkanaście-kilkadziesiąt złotych w sprężone powietrze.
Pozwoli ono wydmuchać większość kurzu zalegającymi między studami (ważne – o ile kurz jest „zbity”, tzn. ugnieciony palcem lub wcześniejszym działaniem pędzelka, to sprężone powietrze może nie być tak skuteczne). Poza tym i tak przyda Ci się ono do innych rzeczy, jak np. klawiatury komputerów.
Kurz nie wybiera i osiada równo na wszystkich klockach, ale szczególnie brzydko uwydatnia się na elementach w kolorze czarnym, czerwonym, zielonym, niebieskim itp. – a więc raczej ciemnych i kontrastujących z jasnoszarym nalotem.
Możesz jednak uchronić się przed kurzem kupując gablotki na swoje modele. Często wykonane są z materiału typu pleksi, czasami ze szkła. Skuteczność – 100%, ale ma pewną wadę – nie jest to najtańsze rozwiązanie.
Alternatywą zawsze może być… puste akwarium ułożone dnem do góry. Zapomnij jednak o starym zbiorniku wyciągniętym po latach z piwnicy – o ile Twoje klocki LEGO ma się zacnie prezentować, to akwarium – czy inna pokrywa chroniąca przed kurzem – nie może być porysowana. Poza tym stare akwarium (jeżeli nie było wcześniej odpowiednio doczyszczone) może mieć na szkle osady z kamienia lub inne, których po latach trudno się pozbyć.
Jak przechowywać LEGO – rozłożone zestawy
Znacznie prościej jest w przypadku rozłożonych zestawów LEGO. Tak naprawdę każdy sposób jest dobry, o ile zadbasz o to, aby elementy się nie porysowały. A pewnie Ci na tym zależy, zwłaszcza, kiedy mowa o starych kolekcjonerskich zestawach LEGO, które kiedyś kosztowały fortunę, zwłaszcza jeżeli mowa o latach 80. i pierwszej połowie 90.
Klocki LEGO razem w jednym pudle
Najpopularniejszym sposobem jest upchanie klocków LEGO w… jakiś karton, który zabezpieczy je choćby przed działaniem UV, kurzu, a także np. przed zwierzętami domowymi. Minusem może być jednak porysowanie/uszkodzenie niektórych delikatnych elementów. Warto zadbać o szybki, na których rysy dość gwałtownie się pojawiają, a także o elementy niewykonane z plastiku.
Posiadasz materiałowe żagle np. z wielkich okrętów pirackich? Cóż, masz szczęście, bo ja je mogłem oglądać tylko w starych katalogach LEGO. Tym bardziej warto o nie zadbać – mają ponad 20, a może choćby ponad 30 lat i są na rynku baaaaardzo drogie. O ile są w dobrej kondycji – niepodarte, niezżółknięte (cały czas uwaga na UV!) i niewymięte, choć niektórzy kolekcjonerzy próbują je… wyprasować. Czego się nie robi dla swojego hobby! Najlepiej nie wrzucaj takich elementów na samo dno pudła, aby nie było przybite kilogramami klocków.
Klocki LEGO posegregowane
Segregacja klocków LEGO to temat na osobny artykuł, ale niezależnie, jak do tej kwestii podejdziesz, ma ona kilka ważnych plusów:
- ułatwia znalezienie danego elementu
- ogranicza możliwości porysowania danego elementu
Minusów także jest kilka – takie przetrzymywanie klocków LEGO zajmuje więcej miejsca, no i też wymaga większego nakładu finansowego. Nie wystarczy już zwykłe pudełko (np. po butach czy odkurzaczu), a wyspecjalizowane organizery. Najlepiej zamykane (kurz) i przezroczyste, aby było widać co się w nich znajduje! Możesz też połączyć 2 metody – posegregowane klocki trzymać w woreczkach strunowych, a te w jednym pudle. Wiele zależy od osobistych preferencji.
Cena całych zestawów organizerów może wahać się między 100 a 300 złotych, ale naprawdę warto! Zwłaszcza, o ile lubisz często składać MOC-e (obecnie nikt nie stwierdzi, iż LEGO dla dorosłych to coś dziwnego) czy modele katalogowe. W końcu LEGO to LEGO!