Jak wspierać dziewczynki w samorządach uczniowskich?

kosmosdladziewczynek.pl 1 rok temu

Przedsiębiorcze, praktyczne i rozsądne – tak najczęściej opisuje się dziewczynki, które działają w samorządzie uczniowskim. One same mówią, iż bywają przemęczone, zestresowane, a odpowiedzialność, jaka na nich spoczywa, jest czasem zbyt dużym obciążeniem. Jak rodzice mogą wesprzeć uczennice (i uczniów też), którzy aktywnie działają w samorządzie, radzi dra Olga Napiontek z Fundacji Civis Polonus. Organizacja ta od 2004 roku bada i wspiera edukację obywatelską wśród uczennic i uczniów na każdym szczeblu edukacji.

Przewodnicząca. Głos Dziewczynek

Czytaj także

Przewodnicząca. Głos Dziewczynek

Czytaj także

Samorząd uczniowski to laboratorium umiejętności

Działanie w samorządzie uczniowskim stanowi doskonałą okazję do zdobycia kompetencji obywatelskich. To nie wszystko! Bo dzięki takiej aktywności szkoła może być też naprawdę lepiej zarządzana. Wystarczy tylko usłyszeć głos uczennic i uczniów. Ale… „Tego głosu nikt nie lubi” – twierdzi Olga Napiontek. Jej zdaniem nauczyciele, wychowawcy oraz dyrekcja boją się słyszeć to, z czym niewygodnie im się konfrontować. Rodzice również: często wolą, żeby dzieci uczyły się „czegoś konkretnego”, wolą wozić je na zajęcia pozalekcyjne, zamiast dzieci rzeczywiście wysłuchać. „Jeśli znajdzie się przestrzeń do swobodnego wyrażania własnych opinii, dzieci i młodzież chętnie się wypowiadają. Samorząd uczniowski to miejsce wymiany myśli, przerzucania się pomysłami, wzięcia odpowiedzialności. I realizacji zadań” – podkreśla ekspertka.

Napiontek przyznaje, iż w wielu szkołach kandydować do samorządu uczniowskiego mogą wyłącznie ci, którzy dobrze się uczą i mają wzorowe zachowanie. „Aktywność społeczna jest dla wszystkich i każdej, niezależnie od ocen w dzienniku. Można mieć trójkę ze sprawdzianu, ale świetnie poprowadzić zbiórkę czy jakieś spotkanie. To buduje wiarę w siebie. Może choćby zmienić trajektorię życia” – zaznacza.

Nałóż płaszcz na barki młodej liderki

Przedsiębiorcze, praktyczne, ale też bardzo odpowiedzialne – takie bywają dziewczynki działające w samorządzie uczniowskim. To tam uczą się być aktywistkami i działaczkami społecznymi. Często ochoczo biorą na siebie zadania, starają się wywiązać z nich jak najlepiej. Zdarza się, iż na barki młodej liderki zrzucane jest zbyt wiele obowiązków. „To w szkołach i domach powinny panować warunki, które umożliwią dzieciom trenowanie aktywności społecznych. Ważne, by dorośli nałożyli pomocny płaszcz na dziecięce barki” – zauważa Napiontek. „W działaniach społecznych młodzi ludzie najczęściej zostają sami. A przecież w przygotowaniu się do klasówki z geografii czy matematyki im pomagamy.

Nie możemy wpaść w pułapkę myślenia, iż kooperacja z innymi i aktywizm to umiejętności, z którymi się rodzimy. Kompetencje społeczne i obywatelskie są tak samo istotne jak kompetencje językowe, matematyczne czy przyrodnicze. To cały zestaw wiedzy, postaw i umiejętności”.

Jednocześnie ekspertka z Civis Polonus zaznacza, iż to postępowanie dorosłych może stanowić kłopot dla młodych aktywistek i aktywistów w murach szkolnych. „Zdarza się, iż od grupy rówieśniczej odłącza się liderka czy lider. Taka osoba pojedynczo jest mniej skuteczna w działaniu, ale nauczyciele umywają ręce, bo im łatwiej jest współpracować z jedną młodą osobą niż z całą grupą. Z drugiej strony, przewodniczącymi często są dziewczynki dobrze uczące się, ze wzorowym zachowaniem, startujące w olimpiadach. To uczennice, które nauczyciele i nauczycielki chcą angażować w wielu obszarach, bo mają poczucie, iż będą one dobrze reprezentować ich samych i szkołę” – zauważa. To stawia dzieci w bardzo trudnej sytuacji – zostają obarczone zbyt dużą liczbą obowiązków, a trudno im się temu przeciwstawić; nie jest łatwo dać znać dorosłym, iż oczekują za wiele. Dziewczynki chcą przecież stanąć na wysokości zadania.

W prenumeracie oszczędzasz 25%.

Podaruj dziewczynce prezent na cały rok!

Sprawdź i zamów

W prenumeracie oszczędzasz 25%.

Podaruj dziewczynce prezent na cały rok!

Sprawdź i zamów

Olga Napiontek podsuwa kilka rad, jak wspierać młodą aktywistkę w szkole i w domu:

#1 Doceń!

Jeśli twoja córka działa w samorządzie uczniowskim, to już jest bohaterką! Decyzja, aby stanąć do wyborów klasowych czy szkolnych, jest aktem dużej odwagi. Przecież nie każdy z nas ma siłę, aby startować w wyborach do lokalnego samorządu czy pełnić funkcję publiczną. Powiedz córce wprost, iż podziwiasz to, co robi.

#2 Towarzysz swojej córce

Interesuj się nie tylko tym, co dzieje się na lekcjach polskiego czy fizyki, ale też tym, jak wygląda aktywność poza szkolną ławką. Jakie są najbliższe plany samorządu uczniowskiego? Jakie decyzje stoją przed twoją córką, jeżeli jest przewodniczącą albo skarbniczką? Być może potrzebuje przegadać swoje pomysły, poznać twój punkt widzenia. A może wręcz przyda jej się twoja pomocna dłoń w działaniach, jakie podejmuje?

#3 To nie jest marnowanie czasu

Nie postrzegaj aktywności w samorządzie uczniowskim jako trwonienie czasu, który twoja córka mogłaby przeznaczyć na naukę. Współpraca, organizowanie projektów, wypowiadanie się publicznie czy choćby przygotowywanie zaproszeń na wydarzenia to cała masa praktycznych umiejętności. A przecież bywa, iż my, rodzice, zadajemy sobie pytanie: czy nasze dziecko odnajdzie się w dorosłym życiu? Pomyśl, iż szkoła może być polem treningu, gdzie zdobywa się umiejętności, które później przydadzą się w życiu zawodowym.

#4 Poznaj szkolne potrzeby i pomysły

Zainteresuj się, czym jest samorząd uczniowski, jakie ma prawa i jak działa [1]Informacje o samorządzie uczniowskim znajdziesz: http://civispolonus.org.pl/publikacje/X oraz http://mlodziobywatele.pl. choćby jeżeli nie angażujesz się osobiście, warto wiedzieć, w jakich zakresach współpracuje on z radą rodziców. Warto zadbać, aby oba organy spotkały się przynajmniej dwa razy w roku szkolnym; aby rodzice wysłuchali potrzeb i pomysłów uczennic oraz uczniów. Rada rodzicielska ma instrumenty, chociażby finansowe, które mogą pomóc wcielać w życie uczniowskie idee.

#5 Wzmacniaj mówienie „nie”

Młode liderki mają skłonność do brania na siebie za dużo w duchu tego, iż skoro są przewodniczącymi, to realizacja pewnych działań jest ich wyłączną odpowiedzialnością. Wywiązanie się z obowiązków oznaczać może wtedy: samodzielne wykonanie większości pracy, dbanie o dobre relacje z koleżankami i kolegami oraz nauczycielami – tak żeby wszyscy byli zadowoleni. Dlatego pomóż realnie planować, wspieraj dzielenie się zadaniami z innymi i zmniejszaj ciśnienie, jeżeli coś pójdzie inaczej, niż chciała twoja córka.

#6 Potraktuj to jak przygodę rodzinną

Warto dzielić się z córką naszymi dorosłymi doświadczeniami z pracy, gdzie przecież współdziałamy z innymi, a może sami zarządzamy projektami lub zespołem. Miej świadomość, iż przewodnicząca może nie mieć zbyt wielu sojuszników w szkole, dlatego przydadzą jej się sprzymierzeńcy w postaci mamy czy taty. Potraktuj samorząd uczniowski jak przygodę, w którą zaangażowana jest cała rodzina.

Olga Napiontek – współzałożycielka i wiceprezeska zarządu Fundacji Civis Polonus, doktorka socjologii. Wierzy, iż edukacja obywatelska jest sercem demokracji i powinna być powszechna, dlatego od 2004 roku prowadzi Civis Polonus. Edukacją obywatelską zajmuje się na różne sposoby: jest autorką badań i artykułów z dziedziny edukacji obywatelskiej i dialogu obywatelskiego, trenerką projektującą i prowadzącą warsztaty dla nauczycieli, bibliotekarzy, urzędników i młodych ludzi (ponad 900 godzin szkoleniowych), twórczynią i kierowniczką projektów Fundacji, umożliwiającym znaczące uczestnictwo obywatelskie dzieciom, młodzieży oraz dorosłym. Tworzy projekty na rzecz lepszej edukacji obywatelskiej w szkołach, a szczególnie samorządności uczniowskiej.

Źródła[+]

Źródła 1
Informacje o samorządzie uczniowskim znajdziesz: http://civispolonus.org.pl/publikacje/X oraz http://mlodziobywatele.pl
Idź do oryginalnego materiału