Matematyka potrafi nieźle zaskoczyć
Choć wydaje się prosta, matematyka potrafi wyprowadzić z równowagi niejednego dorosłego. Zwłaszcza wtedy, gdy w grę wchodzi działanie, które wygląda banalnie, a jednak wzbudza emocje i prowadzi do gorących dyskusji. W takich przypadkach najważniejsze jest jedno: trzymanie się zasad.
W sieci znów zawrzało. Gdy ta matematyczna zagadka pojawiła się na platformie X (dawniej Twitter), natychmiast pojawiły się setki odpowiedzi – i jak zwykle, nie wszyscy się ze sobą zgadzali. Najczęściej powtarzały się trzy wyniki: 2, 18 i 30. choćby Google się pogubił, bo po wpisaniu działania w wyszukiwarkę podaje odpowiedź… 30. Więc jak to w końcu jest? Sprawdźmy...
Zasady są jasne. Trzeba się ich tylko trzymać
Aby rozwiązać to zadanie, wystarczy przypomnieć sobie podstawowe zasady kolejności działań:
najpierw nawiasy,
potem mnożenie i dzielenie (od lewej do prawej strony),
na koniec dodawanie i odejmowanie (od lewej do prawej strony).
Zaczynamy więc od wykonania obliczeń w nawiasie, czyli na początku mnożymy (i otrzymujemy wynik 0), a następnie dodajemy. Potem przechodzimy do dzielenia, a dopiero później mnożymy (wykonujemy obliczenia od lewej do prawej strony, mimo iż wiele osób błędnie zakłada, iż najpierw mnożymy, a później dzielimy).
Weźmy na warsztat działanie:
30÷5(3+0x2)=?
30÷5(3+0)=?
30÷5(3)=?
6(3)=18
Ostateczny wynik to 18.
Co ciekawe, dzieci często radzą sobie z takimi zadaniami lepiej niż dorośli. Dlaczego? Bo robią je codziennie na lekcjach matematyki. Mają świeżo w głowie zasady, nie muszą sobie niczego przypominać. Dla nich działanie tego typu to chleb powszedni.
Matematyka potrafi zaskoczyć dorosłych, ale to nie znaczy, iż trzeba się do niej zrażać. Wystarczy przypomnieć sobie podstawowe reguły i być uważnym. Bo choć cyfry są niezmienne, to ich interpretacja może zależeć od naszej wiedzy i... cierpliwości. A takich zagadek w internecie będzie jeszcze mnóstwo! A wam udało się rozwiązać tę zagadkę poprawnie?