Babcia Jadwiga przytuliła wnuczkę Hanię mocno, patrząc jak na podwórku bawi się już dwoje jej wnuków, a Kalina z Jakubem przygotowują grilla na niedzielny obiad, i pomyślała iż życie choć kapryśne potrafi wynagrodzić ból czystym szczęściem.
Babcia Jadwiga przytuliła wnuczkę Hanię mocno, patrząc jak na podwórku bawi się już dwoje jej wnuków, a Kalina z Jakubem przygotowują grilla na niedzielny obiad, i pomyślała iż życie choć kapryśne potrafi wynagrodzić ból czystym szczęściem.