To tylko świadkowie z boku zauważali, iż Dzieciątko „płacze z zimna, nie dała mu matula sukienki”, bo sama Święta Rodzina traktuje to jako coś, z czym trzeba się godzić. Z takimi koneksjami nie próbuje sobie niczego załatwić. Nawiasem mówiąc, to, iż matula nie dała synkowi sukienki, to chyba raczej dobrze, bo mogłoby wprowadzić tylko genderowe zamieszanie.
W starożytnej Judei nie prowadzono jeszcze akcji „rodzić po ludzku” i po ludzku nie mógł narodzić się choćby syn boży. Ale nie stało się to przyczyną oskarżeń stanu opieki ginekologicznej ani też podjęcia starań o odebranie Herodowi immunitetu, aby mógł odpowiedzieć za wszystkie swoje przestępstwa.