Spowiedź zakazana przed 18. rokiem życia?
Przekonań dotyczących popełniania grzechów i żałowania za nie uczy się już dzieci na lekcjach religii. Następnie podczas przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej dzieci w praktyce odbywają rozmowy z księżmi, którym wyznają swoje grzechy. Później kontynuują ten zwyczaj przez całe życie, będąc wyznawcami Kościoła katolickiego. Wielu dorosłych jest zdania, iż w przypadku dzieci spowiedź nie jest odpowiednia, ponieważ łamie prawa dziecka.
W październiku 2024 roku do Sejmu trafiła petycja podpisana przez ponad 12 tys. osób, w której wnioskowano o zakaz spowiedzi dzieci. Petycja trafiła do Komisji do Spraw Petycji, gdzie są prowadzone nad nią prace. W petycji czytamy m.in. "Zgodnie z art. 72 punkt 1 Konstytucji RP, który stwierdza, iż 'Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją', domagamy się objęcia ochroną dzieci z rodzin religijnych, które są zmuszane przez tradycję, Kościół i swoje rodziny do uczestnictwa w spowiedzi świętej, jako nieodzownego elementu religijnej edukacji".
Autorzy petycji zauważają też, iż Kościół wymaga od dzieci szczerości i zmusza je niejako do przesłuchań ze strony księży. W polskim prawie np. jeżeli chodzi o policję, jest to przecież niedozwolone, bo dziecku powinien towarzyszyć opiekun i psycholog, szczególnie jeżeli pytania dotyczą życia intymnego. W dokumencie czytamy też, iż rozmowy w konfesjonale między księżmi a dziećmi nie podlegają kontroli. Zastanawia fakt, iż w innych sferach, np. w szkole, dzieci są chronione m.in. ustawą Kamilka, a Kościoła te przepisy w ogóle nie dotyczą.
Księża bronią sakramentu
W petycji znajduje się prośba o to, by spowiedź była dozwolona dopiero po 18. roku życia i była prawem obowiązującym w całym Kościele. Skutkiem tego byłby również zakaz przystępowania do komunii świętej, bo prawo kościelne zakłada obowiązek spowiedzi przed przyjęciem komunii.
Kiedy petycja trafia do Sejmu, Marszałek kieruje ją do Komisji do Spraw Petycji.
Organ ten może stworzyć na podstawie petycji projekt ustawy lub uchwały, albo nie uwzględniać żądań będących przedmiotem petycji. Na razie nie wiadomo, jaką Sejm podejmie decyzję w sprawie ustawy, ale głos w sprawie zabrali księża.
Duchowni są przeciwni zniesieniu obowiązku spowiedzi dzieci, twierdząc, iż to łamanie praw Kodeksu Prawa Kanonicznego, w którym jest zapisane, iż "każdy wierny po osiągnięciu wieku rozeznania zobowiązany jest przynajmniej raz w roku wyznać wszystkie swoje grzechy ciężkie".
W rozmowie z portalem "Infor" wypowiedział się ksiądz Wojciech Węgrzyniak z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, który mówi, iż rodzice, którzy wychowują dziecko w wierze katolickiej, mają obowiązek przygotować dziecko do momentu, w którym będzie rozumne (w Kościele za granicę uznaje się wiek 7 lat) i będzie "mogło posilić się Bożym pokarmem", czyli przyjąć komunię.
Spowiedź potrzebna do przyjęcia komunii
Do przyjmowania komunii spowiedź jest niezbędna, dlatego od 2016 roku do Pierwszej Komunii Świętej dzieci przystępują dopiero w wieku 9-10 lat (3 klasa szkoły podstawowej). Ksiądz dodał, iż spowiedź wcześniej jako temat jest podejmowana na lekcjach religii tak, by dzieci nie były przestraszone i zestresowane, i wiedziały, na czym sakrament polega. Jego argumentem za tym, by spowiedź przez cały czas dla dzieci istniała, był argument, iż jeżeli będą regularnie przystępowały do tego sakramentu, po pewnym czasie przestanie to być dla nich stresujące przeżycie.
Węgrzyniak podkreśla, iż księża mają w seminarium zajęcia z psychologii i pedagogiki, więc wiedzą, jak rozmawiać z dziećmi, żeby ich nie stresować jeszcze bardziej. "Sądzę jednak, iż niektóre dzieci bardziej niż spowiedzią stresują się pójściem po raz pierwszy do szkoły, klasówką czy występem w szkolnym przedstawieniu. Już nie mówiąc o dentyście czy lekarzu. Stres jest częścią życia i nie da się go całkiem wyeliminować, zakazując wszystkiego, co może nas zestresować. Sztuką jest uczyć dzieci, jak sobie z tym stresem radzić" – dodaje ksiądz.
Kościół jest też zdania, iż spowiedź nie ma w sobie nic z przesłuchania, a raczej jest dla dzieci możliwością porozmawiania o trudnych problemach czy wątpliwościach niejako anonimowo, bo często księża w konfesjonałach są całkowicie zasłonięci, więc nie ma problemu z brakiem anonimowości. Spowiedź ma też dawać osobom wierzącym poczucie lekkości i wyzwolenia od ciążących na duchu przewinień, co warto wg duchownych praktykować od najmłodszych lat.
Księża zapominają jednak o aspekcie, który oburza autorów petycji – mianowicie o tym, iż to przez cały czas rozmowa dorosłego z dzieckiem, która jest pozbawiona nadzoru jego opiekuna, co w Polsce nie jest zgodne z prawem obowiązującym wszystkich obywateli. I choć w rozmowie z Polską Agencją Prasową psychoterapeuta, filozof i teolog Dawid Dziewit przyznał, iż spowiedź to rodzaj konfrontacji człowieka z jego postępowaniem, po której można dojść do autorefleksji na temat swoich przekonań i zachowań, to nie powinno to dotyczyć dzieci i młodzieży przed ukończeniem pewnego wieku (na pewno wyższego niż 9-10 lat).