Moja siostra choćby w najgorszych momentach nie zwróciła się do mnie o pomoc. Chciałabym odbudować nasze relacje, mieć kochającą siostrę, ale nie wiem, jak to zrobić

newskey24.com 2 tygodni temu

Ola zawsze traktowała mnie jak piąte koło u wozu. choćby w dzieciństwie mnie ignorowała. Gdy dorosłyśmy, zostawiłam jej dom po rodzicach. Chciałam, żeby była zadowolona i kochała mnie. Przez lata choćby do mnie nie napisała. Dopiero przypadkiem dowiedziałam się, jakie miała kłopoty.

Zawsze zazdrościłam tym, którzy mają ciepłe relacje z rodzeństwem. Nawet nie rozumiałam, jak to możliwe. Mam siostrę Olę, która jest o 6 lat starsza. Zawsze byłyśmy sobie obce. Od dzieciństwa nie chciała się ze mną komunikować, więc przestałam nalegać i biegać za nią jak piesek.

Gdy rodzice zmarli, zostałyśmy same w ich domu.

Ja wyszłam za mąż. Rodzice mojego męża mieszkali w Anglii, więc zdecydowałam się rozpocząć życie za granicą. Przygotowaliśmy dokumenty i wyjechałam. Udało nam się to zrobić w ciągu roku.

Moja siostra właśnie wtedy poznała swojego przyszłego męża. Przed wyjazdem Ola zaczęła mnie prosić, abym przekazała jej moją połowę domu. Nie planowała nic z nim robić, tak byłoby po prostu spokojniej, wygodniej. Kiedy będę za granicą, łatwiej jej będzie z dokumentami i w ogóle ze wszystkim – twierdziła.

Zgodziłam się. Dlaczego miałam odmówić? Nie planowałam tu wracać w najbliższym czasie. Byłam wtedy w ciąży. To była moja jedyna siostra, więc oddałam jej swoją część domu po rodzicach.

Moja siostra powiedziała:

– Gdyby zaszła taka potrzeba, zawsze chętnie przyjmie twoje dziecko do swojego domu.

Nie martwiłam się o nic i podpisałam dokumenty. Nie minęło wiele czasu. Nasza córka Julia dorosła. Moja siostra wciąż nie utrzymywała z nami kontaktu. Jedynie miałam do niej kontakt w sieciach społecznościowych. Tak się złożyło, iż moja córka musiała przyjechać na egzaminy i ukończyć staż w kraju. Napisałam do siostry.

Powiedziała, iż ​​pomoże, ale musi mi o czymś powiedzieć. Okazało się, iż urodziła dwóch synów. Mąż ją opuścił zaraz po urodzeniu drugiego dziecka. Nie mogła sobie poradzić z utrzymaniem dużego domu. Musiała go sprzedać. Kupiła małe mieszkanie, a resztę pieniędzy wydała, żeby jakoś przeżyć.

Nie wiedzieliśmy z mężem, co robić. Wahaliśmy się długo.

Postanowiliśmy wykorzystać oszczędności. Większość pieniędzy została wysłana do mojej siostry. Kazaliśmy Oli wykupić za nie nasz rodzinny dom. Teraz nasza Julia często odwiedza Polskę. Moja siostra znalazła pracę, wszystko jej się w życiu ułożyło lepiej.

Najbardziej przygnębiające w tej historii jest to, iż moja siostra nie zwróciła się do mnie o pomoc, gdy jej potrzebowała. Nie opowiedziała mi o niej. Czy będę dla niej obca przez całe życie? Chciałabym mieć siostrę, utrzymywać z nią kontakt. Tęsknię za nią, ale z jakiegoś powodu ona nigdy nie chciała mnie w swoim życiu. To bardzo boli.

Idź do oryginalnego materiału