Natalia i jej siostra od dzieciństwa były najlepszymi przyjaciółkami. Zawsze dzieliły się sekretami, wspólnie rozwiązywały trudne sprawy i wspierały się w każdej sytuacji. Tym razem jednak Natalia nie chciała od razu dzielić się swoimi podejrzeniami o zdradę męża, dopóki nie będzie miała pewności. I to okazało się prawdziwym zaskoczeniem dla nich obu.
Natalia i Radosław tworzyli z pozoru szczęśliwą rodzinę – wzór do naśladowania. Wspólne zainteresowania i życiowe cele wzmacniały ich związek, nie kłócili się o drobiazgi, łatwo dochodzili do kompromisów. Byli wesołą i towarzyską parą, często organizowali spotkania ze znajomymi – zarówno Natalia, jak i Radosław byli bardzo otwarci.
Po narodzinach pierwszego syna dla Radosława kilka się zmieniło. Dla Natalii – wszystko. Mimo to nie miała nic przeciwko temu, iż mąż dalej spotyka się ze znajomymi. Miłości i uwagi z jego strony jej nie brakowało.
Potrafił wpaść do jej biura w środku dnia z bukietem kwiatów albo drobnym upominkiem – w ten sposób okazywał swoje uczucia. Wszyscy w pracy patrzyli na nich z zazdrością.
Niedługo później urodził się ich drugi syn – również upragniony i kochany. Radosław był odpowiedzialnym ojcem, dobrze wywiązywał się z obowiązków. Ale z życia towarzyskiego nie zrezygnował. W dodatku do sąsiedniego mieszkania wprowadziła się młoda para. gwałtownie się zaprzyjaźnili.
Gdy żony zostawały w domach, ich mężowie nocami balowali w klubach i dyskotekach – tak “odreagowywali” tydzień pracy. Natalia zaczęła coś podejrzewać, gdy Radosław coraz rzadziej bywał w domu, stracił zainteresowanie dziećmi, stał się rozdrażniony. W domu zaczęły się pierwsze nieporozumienia.
Później było jeszcze gorzej. Radosław przestał pojawiać się nie tylko w domu, ale i w pracy. Jego szef – który znał Natalię – sam zaczął jej szukać, by dowiedzieć się, co się dzieje. Radosław stracił zaufanie i autorytet w firmie, został ostrzeżony o możliwym zwolnieniu – nie radził sobie z obowiązkami.
Wtedy Natalia nie wytrzymała i opowiedziała o wszystkim starszej siostrze:
– Dowiedziałam się, iż Radosław związał się z jakąś bardzo młodą dziewczyną, niedawno skończyła dwadzieścia lat. Mieszkają razem w wynajętym mieszkaniu. Radosław wydał na nią wszystkie nasze oszczędności i jeszcze pożyczył sporo pieniędzy od znajomych – wyznała.
Okazało się też, iż nie wspomniał nowej partnerce o dzieciach. A ona nie chciała w nie uwierzyć:
– Nie przeszkadzaj nam w życiu, z Radosławem wszystko nam się układa – powiedziała bezczelnie Natalii, chociaż wciąż byli małżeństwem.
– Jestem pewna, iż wszystko zmyślasz! – odparła. – O Radosławie wiem wszystko! Szczególnie rozśmiesza mnie ta bajka o dzieciach – dodała i rozłączyła się.
Natalia, będąc jeszcze na urlopie macierzyńskim, nie była w stanie samodzielnie utrzymać dzieci. Życie we trójkę z pomocą państwa było bardzo trudne, szczególnie jeżeli wcześniej prowadziło się wygodniejsze życie.
Zdecydowała się wrócić z dziećmi do rodzinnego miasta – do mamy i siostry. Miała nadzieję, iż Radosław się opamięta. Niestety, tak się nie stało. Jakby miał zasłonę na oczach – dla przelotnej dziewczyny porzucił rodzinę i własne dzieci na zawsze.