Nie dawaj dziecku takiej wody w ciepłe dni. Pediatra ostrzega przed zabieraniem jej na plac zabaw

mamadu.pl 1 dzień temu
W czasie upałów dzieci potrzebują więcej wody, ale nie każda nadaje się do picia. Pediatra dr Wojciech Feleszko ostrzega przed podawaniem maluchom wody z nagrzanych plastikowych butelek. Zamiast nawodnić, możemy im w ten sposób zaszkodzić.


Latem trzeba się nawadniać


W najbliższych dniach prognozy jasno pokazują – nadchodzą w końcu prawdziwe upały. Nie wiadomo, czy te prognozy faktycznie się spełnią, ale choćby jeżeli będzie "tylko" koło 25 stopni i słońce, to zasada dotycząca nawadniania też się sprawdzi.

Dla rodziców lato i wakacje oznaczają więcej spacerów, wypadów nad wodę, wizyt na placach zabaw i w parkach. W taką pogodę wszyscy – zarówno dzieci, jak i dorośli – potrzebujemy pić więcej wody. Ale uwaga! Nie każda woda jest dobrym wyborem, zwłaszcza jeżeli była długo wystawiona na działanie słońca.

"Czy w upalne dni dajesz dziecku wodę z plastikowej, nagrzanej butelki? Lepiej tego unikaj!" – ostrzega lekarz we wpisie. I dodaje: "Wysoka temperatura może przyspieszać uwalnianie szkodliwych związków chemicznych z niektórych tworzyw sztucznych – np. bisfenolu A (BPA)".

Szkodliwe substancje w wodzie


Dla wielu rodziców te słowa mogą brzmieć jak przesada, ale sprawa jest naprawdę poważna. Bisfenol A to związek chemiczny, który znajduje się w niektórych rodzajach plastiku.

Choć jego użycie jest już częściowo ograniczone, wciąż można spotkać butelki, które go zawierają. A im wyższa temperatura, tym większa szansa, iż szkodliwe substancje przedostaną się z plastiku do wody, którą potem pijemy.

"Badania pokazują, iż bisfenole mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, a ich długotrwała ekspozycja może wiązać się z ryzykiem problemów zdrowotnych, zwłaszcza u dzieci" – pisze dr Feleszko.

W okresie intensywnego rozwoju organizmu dzieci są szczególnie wrażliwe na wszelkie zaburzenia hormonalne, dlatego podawanie im substancji, które tę gospodarkę hormonalną zaburzają, brzmi bardzo niebezpiecznie.

Jak temu zapobiec? Przede wszystkim warto pamiętać, by nigdy nie zostawiać butelki z wodą w nagrzanym samochodzie, na słońcu w wózku czy w plecaku. jeżeli woda się nagrzała i miała kontakt z plastikiem, lepiej jej po prostu nie podawać dziecku.

Co więc robić, bo nie narażać siebie i dziecka na picie wody ze szkodliwymi substancjami? Pediatra zaleca: "Lepszym wyborem są butelki szklane (dla starszych dzieci) lub z tritanu/BPA-free – bezpieczniejsze i bardziej odporne na temperaturę". Tritan to specjalny rodzaj tworzywa sztucznego, który nie zawiera szkodliwych bisfenoli i jest znacznie bardziej odporny na działanie wysokich temperatur.



Zabieraj ze sobą wodę z domu w szkle


Warto też pamiętać, iż najlepiej podawać dzieciom wodę pochodzącą z pewnego źródła – przefiltrowaną, przegotowaną lub kupioną w sprawdzonej butelce, która nie była narażona na działanie słońca.

W sklepach prywatnych nigdy na 100 proc. nie mamy takiej pewności, bo czasami butelki wody mineralnej zamiast w magazynach, gdzie jest ciemno i chłodno, stoją np. na parkingu, gdzie są poddane oddziaływaniu słońca.

Trzeba też wspomnieć, iż nie wszystkie napoje na lato to dobry wybór. Słodkie soki czy kolorowe napoje gazowane mogą jeszcze bardziej odwadniać, a niektóre wody smakowe zawierają dodatki, które lepiej omijać.

Na koniec warto podkreślić – woda to najlepszy wybór podczas upałów, ale tylko wtedy, gdy jest odpowiednio przechowywana. Dzieci, które dużo się ruszają, bawią i pocą w wysokich temperaturach, potrzebują regularnego uzupełniania płynów. Niech to będzie zdrowe i bezpieczne nawodnienie.

Idź do oryginalnego materiału