Nie puszczę dziecka na Halloween. Robię mu przykrość, ale tak chronię je przed czymś gorszym

mamadu.pl 1 tydzień temu
Halloween to temat, który w Polsce wywołuje wiele skrajnych emocji. Dla jednych to sympatyczna zabawa, okazja do przebieranek i uśmiechu, dla innych – obce święto, które trudno zaakceptować. Niestety, zdarza się, iż brak zgody na halloweenowe tradycje przybiera skrajną formę, a niektórzy rodzice boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Poznajcie opinię Kingi.


"Dziś Halloween, a ja postawiłam, iż nie puszczę córki z koleżankami na zbieranie słodyczy. Nie jestem przeciwniczką Halloween – wręcz przeciwnie, bardzo lubię ten dzień i co roku przygotowujemy się do niego całą rodziną. To świetna okazja, by się trochę poprzebierać i dobrze bawić. Wiem, iż dla mojej córki to także ważne i dlatego moja decyzja boli mnie podwójnie.

Za bardzo sie boję


Do tej pory bawiliśmy w domu, ale córka dorosła i chciałaby w tym roku świętować z koleżankami. Nie dziwi mnie to. Niestety w naszej okolicy Halloween wzbudza wiele emocji. Wiem, iż niektórzy mają do tego święta dystans lub choćby niechęć i to rozumiem.

Niestety zdarza się, iż niektórzy sąsiedzi reagują bardzo negatywnie na dzieci bawiące się w 'cukierek albo psikus'. Słyszałam historie o tym, iż przebierańcy byli ignorowani, wyzywani, a choćby byli traktowani w agresywny sposób. Po prostu nie jestem w stanie zaryzykować, iż moja córka spotka się z taką reakcją.

Gdyby tylko miała pewność, iż nastolatki mogą swobodnie chodzić po domach i cieszyć się Halloween, zmieniłabym zdanie bez wahania. Może powinnam ufać, iż córka jakoś sobie poradzi, ale jako matka po prostu nie mogę tego przeskoczyć: zbytnio się o nią boję. W głębi serca czułabym się winna, gdyby wydarzyło się coś złego. Przecież to przez cały czas małe dzieci.

Nie lubię takich dylematów


W tym roku Halloween w naszej rodzinie będziemy ponownie świętować w czterech ścianach: będziemy wycinać dynie, piec ciasteczka i oglądać filmy. Mimo to obawiam się, jakie będą nastroje, bo przecież jestem 'tą złą, co rujnuje zabawę'. Ciężko wytłumaczyć nastolatce, iż robię to z troski o jej bezpieczeństwo.

To przykre, iż jako matki musimy stawać przed takimi dylematami. Wybierać między frajda i zabawą a troską o bezpieczeństwo… Przykre".

Idź do oryginalnego materiału