Nie wydzwaniam do dziecka na koloniach. To nie więzienie, żeby codziennie meldować się mamie

mamadu.pl 2 miesięcy temu
Nie sprawdzam codziennie, czy moje dziecko zjadło śniadanie, czy założyło czapkę i czy posmarowało się kremem z filtrem. Nie oczekuję od niego pięciu wiadomości dziennie, bo wiem, iż nie po to jedzie na kolonie, by być w ciągłym kontakcie...
Idź do oryginalnego materiału