„U źródeł tego, co odciśnięte”
– Na wystawie prezentowane są grafiki Szymona Prandziocha. Od strony warsztatowej istotą sztuki graficznej jest odcisk matrycy na papierze – mówił podczas wernisażu ks. Wojciech Lippa, dyrektor Muzeum Diecezjalnego. – Artysta pracuje w materiale, którego de facto na wystawie nie widzimy: Obrabia płaską powierzchnię twardego materiału – drewnianą, kamienną czy metalową płytę. Trawi ją rytuje, wdziera się w jej powierzchnię ostrymi narzędziami. Następnie powleka farbą i dzięki prasy przenosi na papier. Efektem jego pracy jest obraz powstały na papierze w procesie odbicia, a precyzyjniej mówiąc w procesie odciśnięcia – odcisku.
Dyrektor muzeum podkreślił, iż prezentowane w muzeum prace nawiązują do ikonografii późnego średniowiecza. Właśnie wtedy (XV-XVI wiek) w Europie pojawia się technika graficzna – drzeworyt i miedzioryt. Ks. Lippa wymienił nazwiska posługujących się nią twórców, a wśród nich Martina Schongauera, Lukasa von Leyedena i Albrechta Dürera.
– Dominującą tematyką tej czarnobiałej sztuki był wówczas tematyka religijna – podkreślił. – (…) Prezentowane na wystawie podejmują próbę ponownego zwrócenia się w stronę tego samego źródła, jakim jest doświadczenie religijne.
Szymon Prandzioch jest artystą śląskim. Na co dzień mieszka w Bytomiu. Jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Katowicach oraz tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych, a także jej pracownikiem naukowym.
– Prezentuję w Opolu grafiki i rysunki – powiedział Szymon Prandzioch. Przywołują one tradycję portretowania Chrystusa, z drugiej przedmiotów związanych z jego Męką, a także od wieków czczonych relikwii. Ekspozycja jest próbą studium nad językiem sztuki religijnej. Próby te czyniłem przez lata. Bo też religia jest dla grafiki tematem źródłowym.