REKLAMA
Zobacz wideo
Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!
Bezpieczeństwo i uświadomienie przede wszystkim Kom. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji zwraca uwagę, aby dziecko wiedziało, jak reagować w sytuacji zagrożenia. "Podczas drogi do szkoły może zdarzyć się, iż obca osoba będzie zachęcała dziecko do nawiązania rozmowy. Aby zapobiec niebezpieczeństwu ze strony obcej osoby, należy ustalić z dzieckiem zasady, np. zakaz przyjmowania od osoby nieznajomej słodyczy, zabawek, pieniędzy mimo namowy, ponieważ nigdy nie można być pewnym, czy osoba obca ma dobre zamiary".Odpowiedzialność, mandat i nagana Rodzice muszą pamiętać, iż przepisy nakładają na nich realną odpowiedzialność. Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń, osoba, która zaniedbuje opiekę nad dzieckiem do lat siedmiu, dopuszczając do jego przebywania w niebezpiecznych okolicznościach, naraża się na mandat lub naganę. Jeszcze surowsze konsekwencje przewiduje art. 160 Kodeksu karnego, gdzie mowa o karze choćby do 5 lat więzienia za narażenie podopiecznego na bezpośrednie niebezpieczeństwo.Mimo iż przepisy pozwalają siedmiolatkom na samodzielne korzystanie z drogi, wielu rodziców nie potrafi zaufać, iż dziecko poradzi sobie samo. - Mój syn ma już 8 lat i teoretycznie mógłby chodzić sam do szkoły, ale ja cały czas się boję. Nie chodzi tylko o ruch uliczny, ale też o to, iż ktoś obcy może go zaczepić. Wolę wstawać wcześniej i go odprowadzać - mówi pani Anna, mama z Warszawy. Choć z wiekiem dziecko staje się coraz bardziej samodzielne, to rodzice wciąż czuwają nad jego bezpieczeństwem. By zminimalizować ryzyko niebezpiecznych sytuacji, warto przygotować je na codzienne wyzwania, które mogą pojawić się na drodze. Pozwalasz dziecku na samodzielny powrót ze szkoły? Masz ochotę podzielić się z nami swoją historią? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl