„Od wyzwania do uznania”. Wnioski z konferencji o edukacji włączającej

ceo.org.pl 1 rok temu

Eksperci są zgodni – poza zmianami systemowymi, kluczowa jest zmiana sposobu myślenia o włączaniu dzieci cudzoziemskich

Spotkanie ekspertów w ramach konferencji „Od wyzwania do uznania” pozwoliło spojrzeć na edukację włączającą z kilku różnych, ale równie ważnych perspektyw. Osadzenie ich w kontekście najnowszych badań daje nam poczucie pewności, iż nasze działania zmierzają we adekwatnym kierunku. Wiemy, którym tematom z zakresu włączania dzieci z doświadczeniem migranckim i uchodźczym należy poświęcić więcej uwagi.

By dziecko cudzoziemskie integrowało się z polskimi rówieśnikami, musi poczuć się pewnie w swoim najbliższym otoczeniu

W wielu szkołach zauważono, iż uczniowie polscy i ukraińscy tworzą osobne grupy, które rzadko mają z sobą wiele wspólnego. W dużej mierze wynika to z traum i potrzeb dzieci z doświadczeniem uchodźczym i migranckim (a także czasem i reemingranckim) – przede wszystkim z potrzeby bycia wysłuchanym w rozumiejącym gronie osób. Dlatego ważne jest wspieranie mówienia w języku ojczystym i organizację zajęć w tym języku. Podstawą do tego, by dziecko mogło swobodnie wchodzić w głębsze relacje z polskimi rówieśnikami, są:

  • zbudowanie poczucia bezpieczeństwa,
  • utrwalanie i dalsze budowanie tożsamości etnicznej lub narodowej,
  • wspieranie kultury i języka ojczystego.

Rola asystenta kulturowego w szkołach jest w tym procesie nie do przecenienia. Dodatkowe zajęcia prowadzone przez nauczycieli znających język ukraiński czy terapia z pedagogiem lub psychologiem znającym ten język są w wielu miejscach w Polsce nieosiągalne. Jednak już pomocne może być już samo wskazanie grup wsparcia (online) lub organizacji prowadzących takie działania.

Fot. Kseniia Mokrousova

Musimy zrozumieć złość

Jedną z przyczyn trudności w integracji i włączaniu oraz konfliktów między – z pozoru – bardzo podobnymi rówieśnikami jest nasze „niedocenienie” traumy. Dotyczy to wszystkich dzieci, które jej doświadczyły, także polskich. Dla wielu traumatycznym przeżyciem była edukacja zdalna podczas pandemii.

Pandemii doświadczyły także dzieci ukraińskie. Ponadto część z nich żyła na terenach zagrożonych lub objętych wojną długo przed 2022 rokiem. Przyjechały zatem do Polski w wieloma emocjami – także złością na to, iż musiały opuścić dom i przyjaciół, tęsknotą i lękiem o życie najbliższych. Pod tym względem polscy rówieśnicy nie są w stanie ich zrozumieć. Dlatego tak ważne jest, by dzieci ukraińskie mogły wyrażać swoje emocje przed dorosłymi, którzy są w stanie je wesprzeć.

Mimo różnic jesteśmy tacy sami

Działania planowane przez szkołę czy pojedynczych nauczycieli powinny bazować na tym, co łączy. Wyznaczenie wspólnego, możliwego do osiągnięcia celu choćby bardzo zróżnicowanej grupie i oddanie jej sprawczości jest o wiele bardziej skuteczne niż podkreślanie różnic. Praca metodą projektu jest z powodzeniem stosowana jako metoda godzenia choćby bardzo skonfliktowanych grup, także dorosłych.

Oddziały przygotowawcze nie muszą być błędem

Język jest na ogół największą barierą, która uniemożliwia uczestnictwo w edukacji systemowej. By ją zniwelować, w oddziałach przygotowawczych powinni pracować specjaliści od nauczania języka polskiego jako obcego. Na szczęście, dzięki studiom podyplomowym, coraz więcej nauczycieli zdobywa tę specjalizację. Dzieci z doświadczeniem migracji (z różnych państw świata) będą coraz częściej uczyć się w polskich szkołach – warto więc wziąć pod uwagę ten kierunek rozwoju zawodowego.

Włączanie i integracja są zawsze dwukierunkowe

Nie tylko dzieci cudzoziemskie i dzieci z z innymi specjalnymi potrzebami edukacyjnymi podlegają integracji z grupą. Włączanie i integracja zakładają, iż zdolności, umiejętności, potrzeby, kultura i historia każdego dziecka wpływają na ogólną kulturę klasy czy placówki. \Dziecko dołączające do grupy jest więc nie tylko odbiorcą norm i wsparcia, ale także ma wpływ na istniejące już normy – w takim samym stopniu jak każdy z jego rówieśników.

Wypadanie z systemu edukacji jest realnym zagrożeniem

W Polsce brakuje rzetelnych danych o liczbie dzieci, które wypadają z systemu edukacji ze względu na problemy zdrowotne, adaptacyjne czy psychiczne. Także dane dotyczące dzieci ukraińskich są w dużej mierze oparte na szacowaniu.

W tej chwili wiemy, iż około 30 proc. uczniów ukraińskich w Polsce kontynuuje naukę w szkole ukraińskiej (stacjonarnie lub online). Jednocześnie wiemy, iż około 10 tys. uczniów ukraińskich zrezygnowało z polskiego systemu edukacji, ale część z nich nie trafiła do systemu ukraińskiego. Powodów wycofania się z edukacji polskiej może być wiele. Na pewno są wśród nich depresja, bariera językowa, różnice programowe, brak sojuszników w szkole, osamotnienie, marzenie o szybkim powrocie do swojego kraju.

Naszym zadaniami są: wspieranie młodzieży w taki sposób, by nie wycofywała się z edukacji polskiej oraz aktywna współpracać ze środowiskami ukraińskimi – by część dzieci i nastolatków wróciła do szkół.

Obowiązek edukacji do 18-tego roku życia ma na celu profilaktykę zdrowotną i przeciwdziałanie: przemocy wobec dzieci i młodzieży, demoralizacji, wykorzystywaniu do pracy. Dlatego tak ważne jest, by dzieci cudzoziemskie (a także: z ADHD, autyzmem, w trudnej sytuacji rodzinnej i innymi potrzebami specjalnymi) miały system, na którym mogą się oprzeć.

Niezbędne jest stworzenie do tego odpowiednich warunków W przypadku dzieci cudzoziemskich szczególnie ważna jest możliwość bardziej elastycznego godzenia edukacji polskiej i związanej z krajem pochodzenia (także w weekendowych lub popołudniowych szkołach np. wietnamskich). Im szybciej zapewnimy adekwatne warunki, tym większe mamy szanse na reintegrację dzieci, które system opuściły.

Fot. Kseniia Mokrousova

Zdrowie psychiczne to podstawa

Za sukcesem edukacji fińskiej stoi wiele czynników, ale na pewno jednym z kluczowych jest stałe skupienie się na dobrostanie psychicznym uczniów. Zresztą, nie tylko w Finlandii edukacja zdrowotna, mindfulness, edukacja umiejętności społecznych i podstawy psychologii funkcjonują jako stały element curriculum szkoły i są nauczane na równi z matematyką czy przyrodą. Takie zajęcia są częścią programu w Danii oraz niektórych regionach USA.

Nie każda diagnoza jest dobra

W Polsce dramatycznie brakuje specjalistów zajmujących się traumą. Ten brak oraz barierą językowa i kulturowa sprawiają, iż część dzieci nigdy nie zostaje zdiagnozowana, a inna część jest zdiagnozowana błędnie. Dysleksja, autyzm, ADHD, zaburzenia psychiczne i ocena poziomu inteligencji – każda błędna diagnoza lub jej brak mogą zaważyć na dalszym życiu ucznia. Wspieranie polskiej psychiatrii dziecięcej i budowa sieci specjalistów to jedno z najważniejszych wyzwań, przed którymi stoimy. j Do tego należy dodać konieczność stworzenia sieci specjalistów traumatologów oraz psychologów i psychiatrów posługujących się płynnie językami mniejszości narodowych i etnicznych. Część z nich już pracuje w Polsce w swoim zawodzie, ale dotarcie do nich bywa niezwykle trudne.

Przestańmy ignorować słonia w pokoju

Część osób zajmujących się edukacją i wsparciem dzieci opiera swoją wiedzę na stereotypach i przekonaniach, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie da się tego zmienić bez ciągłej aktualizacji wiedzy oraz szkoleń dla nauczycieli i personelu. Fakt, iż praca z dziećmi uchodźczymi przez cały czas nie jest normą na wszystkich studiach pedagogicznych w Polsce, jest trudny do zaakceptowania. Rzadko też mówi się o potrzebach polskich dzieci reemigrujących z zagranicy.

Potrzebna cała wioska

W krajach takich jak Stany Zjednoczone potrzebami dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych zajmuje się w szkole szereg specjalistów. Poza ekspertami, nauczycielami i pedagogami, w szkołach pracują doradcy, terapeuci oraz superwizorzy. Zakłada się, iż nikt nie powinien czuć się osamotniony w swojej pracy i zawsze powinien wiedzieć, do kogo może zgłosić się z danym problemem. W Polsce ten system jest o wiele skromniejszy. Tym bardziej priorytetem powinno być łączenie ze sobą osób zajmujących się edukacją włączającą oraz budowanie szkolnej lub samorządowej struktury obejmującej ekspertów z różnych dziedzin.

Polska szkoła się zmienia i na pewno będzie coraz bardziej zróżnicowana. Przed nami wszystkimi stoi ogromne wyzwanie t zbudowania całego systemu wsparcia uczniów i nauczycieli. Mamy już wiedzę i doświadczenia, które nam to umożliwiają, a także stabilny system edukacji oraz ekspertów. Czas przestać gasić pożary, mamy szkołę do zbudowania!

Dziękujemy ekspertom i ekspertkom, którzy wystąpili na konferencji od „Od wyzwania do uznania”:

  • Francesco Calcagno (UNICEF)
  • Aleksandrze Dudzie (UNICEF)
  • Katarzynie Grubek (CEO)
  • Antoninie Michałowskiej (Warszawska Szkoła Ukraińska)
  • Suzanne Pratt (Teachers College/Columbia University)
  • Zuzannie Rejmer (Polskie Forum Migracyjne)
  • Magdalenie Tędziagolskiej (Badania i Działania)
  • Michałowi Tragarzowi (CEO)
  • Magdalenie Woźniak-Frymus (UNICEF)
  • oraz wszystkim uczestnikom i uczestniczkom tego wydarzenia.

Jest już dostępna publikacja pokonferencyjna, która zawiera pomysły na działania włączające w szkole.

Konferencja „Od wyzwania do uznania” jest finansowana przez Biuro Reagowania Kryzysowego UNICEF Polska w ramach projektów „Szkoła demokracji” i „Młodzi w Akcji” Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Idź do oryginalnego materiału