„Otworzyłam serce i portfel dla chłopaka z domu dziecka. ...

polki.pl 5 godzin temu
„Po śmierci męża zostałam sama. Tylko ja, lada i towar, który trzeba sprzedać, jeżeli chciałam mieć za co opłacić rachunki i kupić jedzenie, bo emeryturę miałam głodową. Michał spadł mi z nieba. Postawiłam wszystko na jedną kartę i słusznie, bo zyskałam coś więcej niż pomocnika”.
Idź do oryginalnego materiału