Płeć dziecka to loteria? Naukowcy są innego zdania. "W tych rodzinach działa zasada ciągu"

gazeta.pl 1 dzień temu
Od lat utrzymuje się przekonanie, iż szansa na narodziny dziewczynki lub chłopca jest jednakowa i niezależna od historii rodziny. Najnowsze badania pokazują jednak, iż nie zawsze tak jest. W niektórych rodzinach występują subtelne prawidłowości, które zwiększają prawdopodobieństwo narodzin dzieci tej samej płci.
Analiza opublikowana w "Science Advances" objęła ponad 58 000 Amerykanek, które między 1956 a 2015 rokiem urodziły co najmniej dwoje dzieci. Okazało się, iż proporcje płci nie układają się w pełni losowo. W rodzinach, gdzie przyszło na świat troje dzieci jednej płci, ryzyko, iż czwarte będzie takie samo, rośnie: do około 58 proc. w przypadku dziewczynek i 61 proc. w przypadku chłopców.


REKLAMA


Co ciekawe, u kobiet powyżej 28. roku życia częściej obserwowano tendencję do posiadania dzieci jednej płci niż u młodszych matek. Badacze z Harvard T.H. Chan School of Public Health podkreślają, iż może to być efekt zmian hormonalnych, jakości komórek jajowych czy warunków środowiska macicy, które modyfikują rozwój zarodka. Badacze zidentyfikowali też pewne warianty genetyczne związane z tendencją do dzieci jednej płci, choć mechanizm nie pozostało rozumiany.
Podobne badania przeprowadzono także w Polsce. Badanie retrospektywne z regionu Krosno (Podkarpacie) analizowało 11 587 urodzeń z lat 2016-2020. Sprawdzano: wiek matki, kolejność urodzeń, przerwy między kolejnymi ciążami, porę roku, a choćby poziom zanieczyszczeń powietrza w okresie grzewczym. Najważniejszymi czynnikami wpływającymi na stosunek płci przy urodzeniu okazały się: wiek matki i kolejność urodzeń. Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie "Nature".


Zobacz wideo Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!


Naukowcy sprawdzili. To na płeć dziecka nie wpływa
W badaniach naukowcy sprawdzili także szereg czynników, które pojawiają się w popularnych przekonaniach. Okazuje się, iż kolor włosów, rasa, grupa krwi czy wzrost rodziców nie mają znaczenia, podobnie jak dieta czy pozycja podczas współżycia. - Najprawdopodobniej na płeć dziecka wpływa wiele drobnych elementów, które razem tworzą bardzo złożony mechanizm - podkreśla Siwen Wang, główny autor badania z Harvardu.


Inne badania? Wspierają te wnioski
Podobne obserwacje pojawiły się w analizach przeprowadzonych w Azji. Badanie obejmujące ponad 1,3 mln urodzeń na Tajwanie wykazało, iż zarówno wiek matki, jak i ojca mogą nieznacznie przesuwać proporcje płci, choć nie są to zależności na tyle silne, by przewidywać wynik z dużą pewnością.


Już wcześniej zwracano uwagę, iż kolejność narodzin może mieć związek z płcią dziecka, ale dopiero najnowsze szeroko zakrojone analizy pokazują, iż w niektórych rodzinach ten wzorzec faktycznie występuje.
Naukowcy podkreślają, iż choć istnieją niewielkie odchylenia od pełnej losowości, nie ma sposobu, aby świadomie wpłynąć na płeć dziecka, jeżeli mówimy o naturalnym poczęciu. Najważniejsze pozostaje dbanie o zdrowie przyszłej mamy, dobre przygotowanie do ciąży i akceptacja faktu, iż na płeć nowego członka rodziny nie mamy realnego wpływu. Wnioski z badań mają przede wszystkim wartość naukową, bo pomagają lepiej zrozumieć procesy biologiczne i genetyczne związane z rozwojem człowieka.
Idź do oryginalnego materiału