Jak wyjaśniła autorka profilu @panikaraboska, pierwszą odnotowaną osobą, która rodziła w pozycji leżącej jest Louise de La Vallière. Wydarzyło się to w 1663 roku, a kobieta była kochanką króla Francji Ludwika XIV. - Ludwik przed narodzinami swojego bękarciego dziecka oznajmił, iż chce być przy porodzie, ale jeszcze wtedy obowiązywał zakaz uczestniczenia mężczyzn w porodach. Porodami zajmowały się zawsze kobiety. Były to akuszerki. Mężczyznę wchodzącego na salę porodową uznawano za nieprzyzwoitego, a mimo to mężczyźni pisali poradniki rozpowszechniając porady oparte na domysłach - zaznaczyła.
REKLAMA
Zobacz wideo Dominika opowiedziała o cesarskim cięciu. Nagle Marcin wypalił: "Jesteś stworzona do rodzenia dzieci"[materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Dlaczego rodzimy na leżąco?
Dalej zauważyła, iż z biologicznego punktu widzenia, naturalną pozycją do rodzenia, jest pozycja kuczna. - Akt narodzin od starożytności dokonywał się w pozycji kucznej, bądź siedzącej. Asystujące kobiety podtrzymywały rodzącą pod ręce i od tyłu. Z czasem przeniosło się to na tzw. krzesło porodowe, którego pierwowzorem był fotel porodowy stosowany w starożytnym Egipcie. Było też coś takiego jak żywe krzesło porodowe. Kobieta rodząca siedziała na kolanach pomagającej jej kobiety - doprecyzowała.
Jednak gdy pojawiały się komplikacje, wzywano mężczyznę. Kobiety nie miały kompetencji, by wykonywać cesarkę, potrzebny był chirurg. - Owianie tajemnicą porodu, w jakiś sposób wpływało na fantazję mężczyzn. Tak bardzo chcieli zobaczyć, jak to wygląda, iż byli choćby gotowi stracić za to życie - podkreśliła, ale zaraz wyjaśniła, iż w tej historii nie chodzi o to, iż Ludwik miał fetysz, żeby oglądać swoje rodzące kobiety, ale iż właśnie dzięki niemu porodami zaczęli zajmować się mężczyźni.
- Ludwik XIV jako pierwszy zaczął zatrudniać męskich położnych do odbierania porodów jego nieślubnych dzieci. W tym czasie zaczęło być bardzo popularne pewne narzędzie - kleszcze porodowe. Używać tych narzędzi mogli tylko mężczyźni i dlatego spotykano ich coraz więcej na porodówkach. Owe kleszcze muszą być używane kiedy kobieta leży na plecach. Z tego właśnie powodu rozprzestrzeniła się moda na leżenie na plecach - słyszymy.
Potem takie porody stały się po prostu modne. - Damy chciały rodzić na leżąco. Uznawały pozycję leżącą jako jedyną stosowną dla dam. Pozycja kuczna zaczęła być kojarzona z plebsem, który nie może pozwolić sobie na takie warunki - zakończyła.