Pracowali z matką porzuconego w Łodzi noworodka. Opowiadają okropne historie. "Napruty od rana"
Zdjęcie: Bałucki Rynek w Łodzi. To największe targowisko w mieście. Tu dorabiała matka porzuconego noworodka. Ludzie od kilku dni mówią tu tylko o tej sprawie.
Na Bałuckim Rynku w Łodzi od kilku dni ludzie mówią tylko o jednym. Wstrząsnęła nimi tragedia, która rozegrała się nieopodal tego miejsca. W opuszczonym garażu znaleziono porzuconego noworodka. Dziecko było zawinięte tylko w foliową siatkę. Matka dziewczynki usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. "Fakt" dotarł do ludzi, którzy znali kobietę. – Dorabiała tu na rynku, drobna, niepozorna – mówią o 36-letniej Ewelinie. O jej partnerze mają straszną opinię. – Napruty od samego rana –słyszymy.