Przedszkole: dziecko płacze przy rozstaniu. Oto, jak warto się wtedy zachować

mamadu.pl 5 godzin temu
Poranki w przedszkolu często kończą się łzami. Rodzice nie wiedzą, czy lepiej zostać i uspokajać dziecko, czy gwałtownie wyjść i skrócić ten niekomfortowy dla wszystkich czas. Psycholog i przedszkolanka podpowiadają, jak reagować, by ułatwić dziecku adaptację.


Pierwsze dni i tygodnie w przedszkolu to ogromna zmiana dla dziecka. Do tej pory większość czasu spędzało w domu, a teraz nagle musi odnaleźć się w nowym środowisku. Na dodatek z innymi dziećmi i obcymi sobie dorosłymi. Łzy przy rozstaniu są naturalną dziecięcą reakcją na stres i poczucie niepewności.

Dlatego psychologowie podkreślają, żeby nie dać sobie wmówić, iż to oznaka "rozpieszczonego dziecka", ale zwyczajny etap adaptacji, przez który przechodzi większość przedszkolaków.

Zostać czy wyjść od razu?


To pytanie zadaje sobie niemal każdy rodzic. Intuicja podpowiada: "zostań i przytul, dziecko cię teraz bardzo potrzebuje", ale praktyka pokazuje, iż wydłużanie pożegnania wcale nie pomaga rozwiązać tej trudnej sytuacji.

– Co roku powtarzam rodzicom: "Buziak na pożegnanie i rodzic wychodzi" – mówi nam Magda, przedszkolanka z Warszawy.

Podobne zdanie mają eksperci - podkreślają, iż lepiej pracować nad rozstaniami z dzieckiem poza sytuacją przedszkolną, np. w domu, bo w momencie, kiedy wchodzi do placówki, emocje biorą górę. Wtedy żadne rozmowy ani wyjaśnienia nie są już w stanie trafić do dziecka.

– Rodzice nie zawsze zdają sobie z tego sprawę, ale kiedy dziecko wejdzie do sali, najczęściej od razu zajmuje się zabawą. choćby jeżeli potrzebuje chwili na wyciszenie, to trwa to naprawdę niedługo. A na pewno krócej, niż to sobie wyobrażają rodzice. Oczywiście, są wyjątkowe sytuacje, kiedy dziecko wymaga więcej czasu, ale wtedy staramy się z nim pracować indywidualnie – wyjaśnia przedszkolanka.

Dlatego najlepiej jest pożegnać się krótko, spokojnie, zapewnić dziecko, iż wrócisz i po prostu wyjść. Im więcej wahania, tłumaczeń i przedłużania, tym większy stres dla dziecka.

– Dokładnie tak – potwierdza Magda. – Dodałabym jeszcze, by precyzyjnie określić czas, kiedy odbierzemy dziecko. Często rodzice oszukują, iż np. "przyjdą po śniadanku" albo "po spaniu", a w efekcie odbierają dziecko na koniec dnia – tłumaczy.

– Ja rozumiem, iż intencje są czyste – by pocieszyć dziecko i pokazać, iż przyjdą po nie lada moment, ale dziecko to doskonale pamięta - kontynuuje. - I jeżeli mama i tata nie pojawią się w terminie, o którym mówili, maluch czuje się zawiedziony.

A takie z pozoru niewinne "okłamywanie" może potem rzutować na zaufanie dziecka względem rodziców.

Jak przygotować dziecko na rozstanie?


Ogromnie ważne jest to, jak przygotujemy dziecko do przedszkola. Pobudka dziecka ma ogromne znaczenie. jeżeli malec wstanie w złym humorze, przybycie do przedszkola raczej mu go nie poprawi. W drodze do placówki możecie sobie puszczać ulubione piosenki, by wprawić dziecko w dobry nastrój, albo opowiadać różne historie.

Warto też rozmawiać z maluchem o samym przedszkolu – wyjaśnić, co go tam będzie czekać, czym może się bawić, co będzie robić itd. Unikanie tematu przedszkola (jako tematu tabu) zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem.

Warto też umówić się na symboliczne pożegnanie – może być to solidny buziak, "przytulas niedźwiadka" albo zbicie jakiejś wspólnie ustalonej piątki.

Bezpieczeństwo dla dziecka to podstawa


Dzieci zwykle po kilku minutach od rozstania gwałtownie się uspokajają i zaczynają zabawę. Zdarza się, iż to rodzice dłużej rozpamiętują tę "traumatyczną" chwilę pożegnania. Tymczasem najważniejsze, by rodzic wysyłał spójny prosty sygnał: "Jesteś bezpieczny, wrócę po ciebie". Bo to właśnie konsekwencja i spokój dorosłych pomagają dziecku przejść przez trudne początki w przedszkolu.

Idź do oryginalnego materiału