"Przemiana"

bajdocja.blogspot.com 1 tydzień temu
.


Egzemplarz książki otrzymałam od wydawnictwa w zamian za recenzję.
Wydawnictwo nie miało wpływu na treść i formę recenzji.



Książkę Amelii Jabłońskiej "Przemiana"
życie dawkowało mi powoli, małymi łyczkami.
A trzeba by ją pochłonąć szybko, jednym haustem!
Poczuć wątpliwości Ryszarda i ekscytację Jamochłona.
Podejrzenia, zdenerwowanie, strach, wściekłość.
Ryszard jest wdowcem z długim stażem,
ale wciąż nie uporał się ze śmiercią żony
i przy każdej okazji czule ją wspomina.
Najchętniej siedziałby w fotelu.

Tymczasem w wieku 78 lat zwaliło mu się na głowę 5 psów
i sprawa kryminalna z fragmentem ludzkiego ciała!
W zasadzie na to pierwsze zdecydował się sam,
podejmując pracę wyprowadzacza psów.
To drugie było tylko niespodziewanym efektem ubocznym.
Przerażającym / odrażającym / wulgarnym!

Do rozwikłania detektywistycznej zagadki starszy pan
przyjmuje pomocnika - nastoletniego sąsiada - Jamochłona,
znającego się na komputerach, a głównie na grach komputerowych.
Ich poczynania prowadzą do nawiązania kontaktu z młodą dziewczyną,
posługującą się polszczyzną spod budki z piwem.
Ale język to tylko wierzchołek góry, skrywającej...

Stop, nie chcę spojlerować!

To lektura dla dorosłych,
Jest akcja, jest zaskoczenie!
Niejeden czytelnik dobrze się będzie bawił,
ale wrażliwym ciężko to będzie czytać.





Za książkę dziękuję
wydawnictwu Sine Qua Non


.
Idź do oryginalnego materiału