Robot-dziecko nie wystarczy. Co poszło nie tak w australijskim programie dla nastolatek?

szkolastandard.pl 4 dni temu

Miał pomóc w zmniejszeniu liczby ciąż wśród nastolatek, a tymczasem… efekt był odwrotny. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez australijski instytut Telethon Kids Institute, innowacyjny program edukacyjny skierowany do uczennic szkół średnich zakończył się fiaskiem.

Celem programu o nazwie Virtual Infant Parenting (VIP) było pokazanie młodym dziewczynom, z czym naprawdę wiąże się opieka nad niemowlęciem. W ramach eksperymentu uczestniczki w wieku 13–15 lat przez jeden weekend opiekowały się realistycznymi robotami – symulatorami sześciotygodniowych dzieci. Te interaktywne „maluchy” płakały, budziły się w nocy i wymagały karmienia oraz tulenia tak jak prawdziwe niemowlęta.

W badaniu wzięło udział prawie 3000 uczennic z 57 australijskich szkół średnich (zarówno publicznych, jak i prywatnych), a jego wyniki zostały opublikowane w 2016 roku w prestiżowym czasopiśmie The Lancet. Co odkryto? Dziewczęta, które wzięły udział w programie VIP, znacznie częściej zachodziły w ciążę przed 20. rokiem życia (17%) niż te, które uczestniczyły w tradycyjnych zajęciach z edukacji zdrowotnej (11%).

Choć program miał działać odstraszająco, u niektórych uczennic wywołał wręcz przeciwny efekt – przywiązywały się do robotów, a rozstanie z nimi było dla części z nich emocjonalnie trudne. Nie brakowało też głosów, iż dziewczęta czuły się „docenione” i „ważne”, otrzymując uwagę rodziny i otoczenia w czasie opieki nad symulatorem dziecka.

Co ciekawe, w grupie z robotami odnotowano nieco mniej aborcji – około 54% ciąż kończyło się przerwaniem, w porównaniu do 60% w grupie kontrolnej. Jednak ogólny wzrost liczby nastoletnich ciąż przekreślił pierwotne założenia programu.

Dr Sally Brinkman, główna autorka badania, podkreśla, iż choć program zakończono w Australii już w 2007 roku, ostateczne dane naukowe udało się zebrać i opracować dopiero dziewięć lat później. „To największe tego typu badanie na świecie. Pokazuje ono, iż choćby najbardziej ambitne i dobrze zapowiadające się inicjatywy mogą przynieść skutki odwrotne do zamierzonych” – mówi badaczka.

Ekspertka zaznacza też, iż niektóre australijskie szkoły wciąż korzystają z programu VIP, choć badania wyraźnie pokazują, jak ważna jest wcześniejsza naukowa weryfikacja wszelkich projektów edukacyjnych. „Australia znajduje się na szóstym miejscu wśród państw OECD pod względem liczby ciąż wśród nastolatek. Mamy nadzieję, iż wyniki naszego badania przyczynią się do lepszego planowania działań profilaktycznych i skuteczniejszego wsparcia młodych ludzi” – dodała Brinkman.

Źródło: The West Australian

Idź do oryginalnego materiału