Rodzic nagradza dziecko za oceny. Psycholog: Powinniśmy być ostrożni

gazeta.pl 13 godzin temu
W przedszkolu i szkole na dzieci czeka mnóstwo emocji i wyzwań - od pierwszych dni adaptacji po uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego. Pojawiają się też pierwsze sukcesy, trudności i oceny. I wtedy w głowach rodziców rodzi się pytanie: czy nagradzać dziecko za jego wysiłek i osiągnięcia?Pierwszy dzień w przedszkolu, rozpoczęcie nauki w szkole podstawowej, czy zdobycie dobrej oceny to takie momenty, które budzą w rodzicach mnóstwo emocji. Wielu z nich chciałaby swoje dzieci jakoś docenić, wyróżnić, może nagrodzić. Zdaniem niektórych rodziców za dobre oceny czy odwagę należy się dziecku prezent. Jedni kupują upominek, kolejni dają pieniądze. Inni są zdania, iż chodzenie do szkoły i zdobywanie wiedzy to podstawowe obowiązki dziecka, a nagradzanie za ich spełnianie może prowadzić do problemów.
REKLAMA


Zobacz wideo


Kiedy dziecko się zakrztusi. Przede wszystkim nie panikować. Działać!


Nagroda to docenienie wysiłku - Z jednej strony wiem, iż nagrody za oceny to nie jest dobra metoda wychowawcza, z drugiej widzę, jak bardzo motywują dziecko. Nie mówię o dawaniu pieniędzy/zabawek za każdą ocenę, ale jak dziecko naprawdę się starało, dużo pracowało, to czasem zdarza mi się dawać nagrodę. Najczęściej jest to jakieś wyjście do parku zabaw, lody itp. Syn wtedy się bardzo cieszy, iż w ten sposób doceniliśmy jego pracę i wysiłek. Jestem jednak przeciwniczką płacenia za każdą ocenę i karania za słabsze oceny - mówi Ania, mama trzecioklasisty. Jej zdaniem najważniejsze jest to, aby dziecko widziało sens w nauce i czuło, iż jego trud został zauważony. Nagroda ma być raczej okazją do wspólnego spędzenia czasu i budowania pozytywnych wspomnień niż materialną "zapłatą" za oceny.To obowiązek, a nie powód do dawania prezentów Zupełnie inaczej myśli Natalia, mama dwóch chłopców w wieku szkolnym: - Nie nagradzam dzieci za dobre oceny i nigdy nie będę tego robić. Podobnie jak za wykonywanie różnych prac domowych typu: sprzątanie, wynoszenie śmieci, zmywanie. Jedno i drugie to ich obowiązek. Nie chcę, żeby się uczyły dla ocen i dla nagród, a dla siebie. Poza tym wyobrażam sobie, iż jakbym raz dała nagrodę za piątkę, czy szóstkę, to musiałabym to ciągle robić. To niewychowawcze.Podobnego zdania jest Ewelina, mama 5-klasisty: - Dla mnie to zupełnie oczywiste, iż dziecko ma chodzić do szkoły i się uczyć. To jego obowiązek, tak jak moim obowiązkiem jest chodzenie do pracy. Nie dostaję nagrody za to, iż codziennie wstaję rano i idę do biura. Dlaczego więc dziecko miałoby dostawać prezent za to, iż zrobiło coś, co i tak należy do jego zadań? Uważam, iż takie podejście rozleniwia i tworzy złe przyzwyczajenia.


Nagrody za codzienne obowiązki i oceny. Co na to psycholog?Oto, czy warto kupować dziecku nową zabawkę lub dawać pieniążki do skarbonki, kiedy dostało dobrą ocenę, czy dzielnie poszło do przedszkola/zerówki/szkoły zapytaliśmy Sylwię M. Bartczak, psycholożki z Enel-med:- W psychologii rozwoju dzieci, nagrody mogą pełnić istotną rolę w kształtowaniu motywacji, ale powinny być stosowane z rozwagą. Chodzenie do szkoły czy przedszkola jest podstawowym obowiązkiem każdego dziecka, a nagradzanie za spełnianie tej codziennej czynności może prowadzić do tego, iż dziecko zacznie traktować to jako coś, co wymaga dodatkowej motywacji z zewnątrz - wyjaśnia psycholożka w rozmowie z serwisem eDziecko.pl. Specjalistka dodaje także, iż dobrze jest budować w dziecku "wewnętrzną motywację". - Warto dążyć do tego, by dziecko rozwijało wewnętrzną motywację do nauki i uczestnictwa w życiu szkolnym, a nie tylko motywację zewnętrzną, która jest uzależniona od nagród. jeżeli chodzi o nagradzanie za oceny, to również powinniśmy być ostrożni. Skupienie się wyłącznie na nagrodach materialnych może wpłynąć na to, iż dziecko zacznie traktować naukę jako sposób na "zdobycie" czegoś, a nie jako naturalną część rozwoju i zdobywania wiedzy. Bardziej wartościowe jest nagradzanie wysiłku, postawy, zaangażowania i rozwiązywania trudności, niż samych wyników. Takie podejście wspiera rozwój tzw. motywacji wewnętrznej, która jest bardziej stabilna i trwała w długofalowej perspektywie.Psycholog Kinga Rochala dodaje: - Chodzenie do szkoły to obowiązek, a nie osiągnięcie. Nagrody mogą sprawić, iż dziecko zacznie oczekiwać "zapłaty" za każdą codzienną czynność. Warto natomiast doceniać wysiłek i emocje dziecka - zauważyć, iż dało radę mimo stresu czy niepewności. Takie wsparcie buduje wewnętrzną motywację i poczucie własnej skuteczności, które są fundamentem zdrowego rozwoju.


Jak znaleźć złoty środek?Wydaje się, iż odpowiedzią jest umiar. Drobna nagroda za szczególny wysiłek czy sukces może być miłym gestem, pod warunkiem iż nie stanie się codziennym rytuałem i nie zastąpi pochwały, rozmowy czy wspólnego spędzania czasu. Być może klucz tkwi w tym, by nie popadać w skrajności i pamiętać, iż to, co najbardziej wzmacnia dziecko, to uwaga i obecność rodzica.A Ty, co sądzisz o tym, by nagradzać dziecko za oceny? Masz ochotę podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami? Napisz na adres: klaudia.kierzkowska@grupagazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału