Proste codzienna nawyki budują psychiczną odporność
Nie chodzi o perfekcyjnie zaplanowane życie, korepetycje od przedszkola ani nacisk na bycie najlepszym. Sukces dzieci nie bierze się z presji, ale z codziennych, mądrych wyborów dorosłych. Oto pięć rzeczy, które robią rodzice dzieci osiągających sukces – choć wielu z nas ich unika.
1. Zamiast straszyć przyszłością – dają dziecku wiarę, iż wszystko jest możliwe
Rodzice dzieci, które osiągają naprawdę wiele, nie mówią: "Bez piątki z matematyki nie dostaniesz się do dobrego liceum". Zamiast tego budują w dziecku poczucie, iż może wiele osiągnąć, jeżeli tylko będzie próbować. Ich dzieci dorastają z wiarą, iż świat stoi przed nimi otworem – i dlatego częściej sięgają po więcej i wyżej. Optymizm i nadzieja to często silniejszy napęd niż stres i przymus.
2. Nie motywują wszystkich dzieci tak samo
To, co działa na jedno dziecko, może zupełnie nie zadziałać na drugie. Rodzice dzieci sukcesu wiedzą, iż trzeba znać swoje pociechy i mówić do nich "ich językiem". jeżeli dziecko chce być piłkarzem, nie zniechęcają go do nauki, tylko pokazują, iż choćby sportowiec musi umieć zarządzać pieniędzmi albo rozumieć statystyki. W ten sposób łączą pasje dziecka z wiedzą, a nie ustawiają je przeciwko sobie.
3. Pozwalają dzieciom próbować i działać samodzielnie
Rodzice odnoszących sukcesy dzieci nie wyręczają ich na każdym kroku. Widzą wartość w tym, iż dziecko się trochę pomęczy, zanim nauczy się samodzielnie zapiąć kurtkę, nalać sobie wody czy poradzić sobie z trudnym zadaniem. Wiedzą, iż to właśnie w takich chwilach dziecko rośnie w siłę – i buduje w sobie przekonanie, iż potrafi.
4. Pokazują, iż nauka może być przygodą
Dla tych rodziców wiedza to nie tylko stopnie. To ciekawość, odkrywanie, rozumienie świata. Wspólne podróże, wyprawy do muzeów, czytanie książek dla własnej przyjemności (a nie z przymusu szkoły) – to wszystko zasiewa w dzieciach zainteresowanie i ciekawość wobec świata, które potem pchają je do nauki bez przymusu. Często dzieci tych rodziców uczą się nie dlatego, iż muszą – tylko dlatego, iż chcą.
5. Kochają i wspierają – nie oceniają i nie trenują
Najlepsi rodzice nie zamieniają się w trenerów z gwizdkiem. Są obecni, zaangażowani i kochający, ale dają przestrzeń i pozwalają na wolność. Obserwują, słuchają, zadają pytania. Wierzą, iż ich dziecko samo znajdzie swoją drogę – a ich rolą jest dać mu siłę i zaufanie, żeby nią poszło.
Wielu z nas boi się, iż bez presji dzieci się "rozleniwią". Tymczasem to właśnie spokojna, mądra obecność dorosłych najbardziej dmucha dzieciom w skrzydła.
