Rozkręcają grzejniki, a potem narzekają na infekcje. "Sauna w mieszkaniu to polska tradycja"

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Shutterstock, autor: Kotliar Liubov


Za oknem zrobiło się chłodniej, a grzejniki w domach zrobiły się ciepłe. Okazuje się jednak, iż niekiedy - zbyt ciepłe. Wielu rodziców robi w domu saunę i nieświadomie szkodzi swoim dzieciom.
Farmaceuta Marcin Korczyk, który w mediach społecznościowych znany jest jako Pan Tabletka, porusza na swoim profilu wiele ważnych kwestii dotyczących zdrowia dzieci. Ostatnio pokazał wpis jednej z internautek, który w jego ocenie poruszył dość istotny w tej chwili problem.

REKLAMA






19,5 stopnia w sypialni. W żłobku chyba z 50. Oczywiście żartuję, ale naprawdę jest tam bardzo gorąco, niestety

- napisała do Pana Tabletki jedna z mam. Wpis ten zainteresował Korczyka, który interesujący jest, czy w innych żłobkach są również podobne problemy, które mają związek z przegrzewaniem dzieci. Zwraca jednak uwagę, by przed "kręceniem afery" najpierw omówić problem z rodzicami, ponieważ mogą mieć różne zdania, niekoniecznie takie, jak nasze. Dopiero po wspólnych ustaleniach warto zgłosić się do dyrekcji, by zastanowić się, co można byłoby zmienić.



Ile stopni zaleca się, by było w przedszkolu, szkole i domu?
Eksperci podają, iż w przedszkolach powinno być średnio 20-22 stopnie Celsjusza. Tyle zapewnia dzieciom komfort termiczny podczas zajęć i zabawy w placówce. jeżeli chodzi o szkoły, to jak wynika z rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. o bezpieczeństwie i higienie w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, "w pomieszczeniach, w których realizowane są zajęcia, zapewnia się temperaturę co najmniej 18 stopni Celsjusza. o ile nie jest możliwe zapewnienie temperatury, o której mowa w ust. 1, dyrektor zawiesza zajęcia na czas oznaczony, powiadamiając o tym organ prowadzący".
Z kolei w domu najlepiej, by było więcej niż 18 stopni:

Idealna temperatura w pomieszczeniach powinna wynosić między 18 a 24 stopnie Celsjusza. Według Światowej Organizacji Zdrowia nie powinno się wychładzać mieszkania poniżej 18 stopni. Podobnie w drugą stronę - mieszkania nie powinno się przegrzewać, a wiele osób ma do tego tendencję.

- informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Świnoujściu. Zwraca też uwagę, iż zbyt wysoka temperatura w domu czy mieszkaniu może źle wpłynąć na nasze samopoczucie. Mogą pojawić się: senność, zmęczenie, ból głowy i problemu z zasypianiem. Do tego zwiększa się też podatność na infekcje.








W wielu domach panuje zbyt wysoka temperatura Shutterstock, autor: Tatiana Diuvbanova


Warto też pamiętać, by nie ubierać zbyt ciepło dzieci, ponieważ może to źle wpływać na ich zdrowie i samopoczucie, więcej o tym tutaj: Pediatra mówi, które dzieci najłatwiej przegrzać. Radzi rodzicom: Jedną warstwę mniej, Jak sprawdzić czy dziecko jest przegrzane? Lekarz uprzedza rodziców, by nie patrzyli na zimne ręce.
Internauci podzieleni. "Dzieci ugotowane jak kartofle w mundurkach"
Pod nagraniem Pana Tabletki pojawiło się wiele wpisów. Internauci mają jednak różne zdania na temat temperatur, jakie powinny być w domach w okresie jesienno-zimowym. Część uważa, iż wiele osób za bardzo odkręca grzejniki.

Ale sauna w domu to polska tradycja

- napisał ironicznie jeden z internautów. "U nas od urodzenia 20-21 stopni Celsjusza i jest na krótki rękawek. U teściów i rodziców 24-26 stopni, a moje dzieci wracają z odwiedzin jak ugotowane kartofle w mundurkach" - dodał ktoś inny. Byli jednak tacy, którzy otwarcie przyznają, iż są zmarźlakami i nie wyobrażają sobie, by w domu było chłodno. "Wszystko zależy od człowieka. Ja w sypialni mam najzimniej, szczególnie nocą, ale nie wyobrażam sobie marznąć, bo według badań powinno mi być najlepiej w 19 stopniach".



Głos zabrała też osoba, która podaje się za nauczycielkę, wyjaśnia, iż temperatury w szkołach czy przedszkolach, tak naprawdę nie zależą do pracowników placówki, bo oni nie mają możliwości, by ją regulować.

Pracuję w szkole i u nas też jest ten problem. W salach jest tak gorąco, iż wytrzymać nie idzie, bo nie mamy kurków przy kaloryferach. Kaloryfer włączony - Majorka, kaloryfer wyłączony- Alaska. Podejrzewam, iż dotyczy to większości placówek oświatowych, które nie są modernizowane!

- pisze kobieta.
A Ty jaką temperaturę masz w swoim domu/mieszkaniu? Która według Ciebie jest najlepsza? Daj znać w komentarzach i na edziecko@grupagazeta.pl.
Idź do oryginalnego materiału