Sprzątaczka umyła dziecko w zlewie… Reakcja ojca-milionera zszokowała wszystkich

newsempire24.com 1 tydzień temu

Sprzątaczka wykąpała dziecko w zlewie Reakcja ojca-milionera zszokowała wszystkich
28-letnia kobieta od trzech lat pracowała jako sprzątaczka w domu przedsiębiorcy Romana Melnika, jednego z najbogatszych ludzi Kijowa. Zawsze wykonywała swoje obowiązki cicho i sumiennie, pozostając niemal niewidzialną, jak przystało na dobrą pracownicę. Wszystko się zmieniło, gdy usłyszała rozpaczliwy płacz dobiegający z pokoju półtorarocznego Misi. Zrozumiała, iż coś jest nie tak.
Niedawno niania Swietłana zniknęła, zostawiając jedynie kartkę informującą, iż nie wróci. Dziecko płakało w zaniedbanym stanie ubranko mokre i brudne, a czerwień na twarzy świadczyła o długi czasie bez opieki. Boże, jak mogli cię tak zostawić, mały szepnęła Karina, delikatnie biorąc chłopca na ręce. Malec natychmiast się uspokoił w jej ramionach.
Nie mogąc skorzystać z niedogodnego prysznica w łazience dziecięcej ani z głównej wanny (do której wstęp miała zakazany), Karina postanowiła wykąpać Misię w kuchennym zlewie. Woda była ciepła, sprawdzona łokciem, a umiejętności nabyte przy opiece nad sąsiedzkimi dziećmi pozwoliły jej działać pewnie. No już, Misia, zmyjemy ten brud nuciła, myjąc jasne włosy chłopca.
Gdy dziecko śmiało się, bawiąc wodą, niespodziewanie wszedł Roman. 35-letni biznesmen wrócił wcześniej ze służbowej podróży do Lwowa. Co to ma znaczyć?! warknął na widok syna w zlewie. Karina, przerażona, wyjaśniła sytuację: niania zniknęła, a chłopiec był zaniedbany.
Konflikt zaogniła gospodyni Alla, która zarzuciła Karinie przekroczenie obowiązków. Tymczasem Misia kurczowo trzymał się sprzątaczki, nie chcąc iść do ojca ani do Alli. Roman, zraniony tą oczywistością (syna ledwo znał przez pracę), zaczął zadawać niewygodne pytania: dlaczego nikt nie zareagował wcześniej?
Dzwoniłam do agencji dziś rano! zapewniała Alla, ale Karina zaprzeczyła dziecko było samo od wielu. godzin. Wzburzenie ojca rosło, gdy zdał sobie sprawę, iż jedyną osobą, która naprawdę zatroszczyła się o Misię, była zwykła sprzątaczka…

Idź do oryginalnego materiału