Wszystkie już trwające i zaplanowane na sierpień obozy harcerskie przejdą dodatkowe kontrole – ogłosiła szefowa MEN. Przeprowadzą je pracownicy kuratoriów oświaty, którzy będą sprawdzać, jak organizatorzy przestrzegają przepisów dotyczących bezpieczeństwa i opieki.
MEN reaguje na tragedię na obozie. "Bezpieczeństwo jest najważniejsze"
Kontrole zleciła wszystkim kuratoriom szefowa MEN Barbara Nowacka. To reakcja na szokującą tragedię, do której doszło w nocy z 23 na 24 lipca 2025 roku na obozie ZHR w miejscowości Wilcze w Wielkopolsce.
15-letni Dominik utonął w jeziorze, gdy próbował zdobyć sprawność "super pływaka”. Próba polegała na przepłynięciu jeziora nocą w pełnym rynsztunku – mundurze i butach.
Chłopca miał z łodzi asekurować ratownik, ale – jak wykazało śledztwo – nie popłynął obok niego. Dlatego zarówno ratownikowi, jak i nadzorującemu próbę drużynowemu prokuratura postawiła zarzut nieumyślnego spowodowanie śmierci nastolatka.
Decyzję o przeprowadzeniu wnikliwych kontroli Barbara Nowacka ogłosiła po poniedziałkowym spotkaniu z kuratorami i przedstawicielami organizacji harcerskich. "Ruch harcerski jest dla nas bardzo ważny, ale czasy się zmieniają, wymagania dotyczące bezpieczeństwa muszą być zwiększone" – stwierdziła szefowa MEN.
Będą nowe, ostrzejsze przepisy
Na kontrolach się nie skończy. Nowacka zapowiedziała też, iż zleciła też prawnikom z ministerstwa przygotowanie nowych przepisów dotyczących organizacji wypoczynku na obozach i koloniach. W pracach nad zmianami prawnymi mają uczestniczyć też kuratorzy i organizacje harcerskie.
"Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży jest najważniejsze, dlatego wspólnie z państwem wypracujemy rozwiązania, których celem będzie zwiększenie bezpieczeństwa osób przebywających na obozach" – powiedziała Barbara Nowacka.