Kanadyjczycy tylko w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2024 roku stracili ponad 94 miliony dolarów w wyniku oszustw związanych z kryptowalutami.
Mieszkaniec Toronto opowiada, iż w ciągu kilku minut stracił 100 tysięcy dolarów, stając się ofiarą oszustwa polegającego na podszywaniu się pod oficjalną stronę internetową.
– Było to dla mnie szokujące, iż tak gwałtownie można stracić cały majątek – wyznał Art, który w rozmowie z CTV News Toronto zgodził się ujawnić tylko swoje imię.
W 2021 roku Art odziedziczył rodzinny spadek i postanowił zainwestować go w kryptowaluty. W tym celu korzystał z usług platformy Kraken. Po dokonaniu inwestycji pozostawił konto nietknięte na dwa lata.
W 2023 roku postanowił ponownie zalogować się na swoje konto. Wyszukał nazwę Kraken w Google i kliknął w pierwszy wynik, który wizualnie odpowiadał oficjalnej stronie. – Wyszukałem „Kraken” i zobaczyłem stronę oznaczoną znajomymi kolorami – powiedział Art. Niestety, trafił na fałszywą stronę, podszywającą się pod oficjalną witrynę Kraken. Po wpisaniu swoich danych logowania, jego konto zostało niemal natychmiast opróżnione.
– W ciągu zaledwie sześciu minut wszystkie środki zniknęły. Moje kryptowaluty zostały przelane do portfela, którego nigdy wcześniej nie widziałem – opowiada. Art stracił w ten sposób 100 tysięcy dolarów.
Rzecznik Kraken, odnosząc się do sprawy wyraził współczucie dla Arta, przypominając jednocześnie o konieczności zachowania ostrożności podczas korzystania z sieci.
– Namawiamy naszych klientów, by upewniali się, iż odwiedzają wyłącznie naszą oficjalną stronę Kraken.com – podkreślił. Firma zaznaczyła również, iż priorytetem jest bezpieczeństwo użytkowników. Wdrażają działania edukacyjne i ostrzegają klientów o każdej zmianie na koncie, w tym logowaniach z nowych urządzeń czy podłączaniu nowych portfeli.
David Milosevic, prawnik z kancelarii Milosevic & Associates, zauważa, iż odzyskanie pieniędzy utraconych w wyniku oszustw kryptowalutowych jest niemal niemożliwe.
– jeżeli oszustwo wpisuje się w typowy schemat, szanse na odzyskanie środków są zerowe – stwierdził. Wyjaśnił też, iż wśród tego typu przestępstw dominują fałszywe strony internetowe, romantyczne oszustwa i oszukańcze porady inwestycyjne.
W przypadku Arta policja ustaliła, iż środki zostały przetransferowane za granicę, co uniemożliwia ich namierzenie. Strata 100 tysięcy dolarów była ogromnym ciosem dla jego rodziny.
– To są pieniądze, na których utratę nie możemy sobie pozwolić – przyznał. – Mam trójkę dzieci, które muszę wysłać na studia. To wydarzenie całkowicie wytrąciło nas z równowagi.
Na podst. CTV News